- To, ile pieniędzy przeznaczymy na nowy samochód, będzie zależało od ofert, jakie do nas wpłyną - mówi Michał Tomczyk, dyrektor Zieleni Miejskiej w Łęczycy. - Samochód posłuży głównie do przewożenia naszych pracowników oraz np. do transportu materiałów do naprawy dróg - dodaje dyrektor Tomczyk.
Zieleń Miejska ma obecnie do dyspozycji jedynie kilkunastoletniego, wysłużonego lublina. - Od dawna jest on w opłakanym stanie - mówi Jarosław Piaskowski, pracownik Zieleni Miejskiej. - Potrzebna jest nam tzw. brygadówka, do której będzie mogło wsiąść przynajmniej siedmiu pracowników.
Nowy samochód ma być napędzany silnikiem Diesla o mocy nie mniejszej niż sto koni mechanicznych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?