Centrum Sportowe w Siedlcu za ponad 700 tys. zł stoi puste

Na otwarte z wielką pompą na początku października 2014 roku (krótko przed wyborami samorządowymi) Centrum Sportowe przy Szkole Podstawowej w Siedlcu, gmina Łęczyca dzieci mogą tylko popatrzeć. Powód? Część wykonanych tam prac, pomimo oficjalnego otwarcia obiektu, została przeprowadzona bez wymaganego zezwolenia. Wciąż nie wyjaśniona została również sprawa odrolnienia gruntów, na których kompleks powstał. Rzekome niedopatrzenie może kosztować gminę nawet ponad pół miliona złotych. - Boisko rzeczywiście stoi puste - przyznaje Jacek Rogoziński, wójt gminy wiejskiej Łęczyca. - Czekamy na informację z powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego czy kompleks może być użytkowany.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego przeprowadził kontrolę obiektu, który powstał przy podstawówce w Siedlcu. Okazało się, że gmina wykonała m.in. drenaż, sieć nawadniającą, a także oświetlenie, ale robót tych nie ujęto w zgłoszeniu (w dokumencie nie ma również mowy o budowie Centrum Sportowego. Gmina poinformowała jedynie m.in. o zamiarze wykonania remontu budynku gospodarczego przy podstawówce, zagospodarowania terenu, remontu chodników, nasadzeniu krzewów czy posianiu trawy). Inspektor nakazał wstrzymanie prac i zobowiązał gminę do opracowania inwentaryzacji geodezyjnej wykonanych robót wraz z oceną techniczną.
Okazało się również, że zgodnie z mapami geodezyjnymi, które Urząd Gminy załączył do zgłoszenia boisko powstało... na polu. Tymczasem zgodnie z ustawą o ochronie gruntów rolnych i leśnych, za brak wyłączenia działki z produkcji rolnej grozi kara. W tym przypadku może ona wynieść nawet ponad pół miliona złotych.
- Staramy się dotrzeć do jak najstarszych dokumentów, by sprawdzić czy rzeczywiście kiedyś stało tam boisko (poprzednie władze gminy Łęczyca, które wybudowały obiekt twierdziły, że centrum sportowe powstało na terenie, gdzie już wcześniej było boisko i teren od zawsze był wyłączony z produkcji rolnej- przyp. red.) - przyznaje Sylwester Wierzbowski, kierownik wydziału geodezji Starostwa Powiatowego w Łęczycy.
Jednocześnie sprawą budowy centrum sportowego zajęła się prokuratura. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa narażenia życia lub zdrowia ludzkiego przez ówczesnego wójta gminy Łęczyca złożyła grupa radnych.
- Do narażenia życia i zdrowia miało dojść przez to, że wójt oddał do użytku boisko nie posiadając wymaganych odbiorów - mówi Monika Piłat, prokurator rejonowy w Łęczycy.
Prokuratura nie dopatrzyła się jednak nieprawidłowości i odmówiła wszczęcia śledztwa. Sprawę zbadano również pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień przez byłego już wójta.
- Nie dopatrzyliśmy się znamion przestępstwa również w tej kwestii - dodaje Monika Piłat.
Centrum sportowe w Siedlcu kosztowało ponad 700 tys. zł. Gmina za budowę zapłaciła z własnego budżetu. To piąty tego typu kompleks przy szkole na terenie gminy.