Utworzenie przez wójta nowego stanowiska wywołało falę krytyki pod adresem Wojtery. Ten jednak nie ma sobie nic do zarzucenia.
- To nie jest osoba przypadkowa - przekonuje Zbigniew Wojtera. - Paweł Jóźwiak jest doradcą do spraw inwestycyjnych. W gminie rozpoczęliśmy kilka dużych, ważnych projektów, jak chociażby budowa elektrociepłowni i budowa gazociągu. Zadaniem doradcy jest wprowadzenie nowych pracowników w te projekty.
Wojtera twierdzi, że zatrudnił Jóźwiaka na dwa miesiące. Wójt nie chciał jednak zdradzić, ile zarabia doradca, zasłaniając się przepisami.
Według ustawy o pracownikach samorządowych, burmistrz, wójt czy starosta mają prawo do zatrudnić na stanowisku asystenta czy doradcy kogo chcą, nie jest wymagany żaden konkurs. Od asystentów nie wymaga się nawet wyższego wykształcenia. Jedni i drudzy zatrudniani są na stanowiskach na czas określony, zazwyczaj na czas trwania kadencji starosty, wójta czy burmistrza. W starostwie na takich stanowiskach może pracować pięć osób, w urzędach gminy lub miasta od trzech do siedmiu.
Minimalne wynagrodzenie zasadnicze dla doradcy to 2100 zł. Górna granica nie jest określona.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?