Dwie nowe osie jezdni połączono długą wyspą z kostki brukowej, likwidując tym samym lewoskręty. Dodatkowo, zgodnie z planami, przy wysepce miała być linia ciągła. Właściciele, którzy chcą dostać się do swoich działek, muszą przejechać spory odcinek drogi wojewódzkiej.
Zarząd Dróg Wojewódzkich tłumaczy, że zanim rozpoczął inwestycję, dał czas mieszkańcom i gminie na składanie zastrzeżeń do projektu przebudowy. - Pokazywaliśmy plany, gmina miała czas na składanie uwag do projektu budowy, nikt jednak się nie odezwał, więc rozpoczęliśmy prace - mówi Włodzimierz Maciejewski, zastępca dyrektora do spraw utrzymania w ZDW w Łodzi.
Andrzej Wdowiak, wójt gminy wiejskiej Łęczyca, twierdzi jednak, że żadnych planów nie widział. Na miejscu budowy w Jankowie pojawili się ostatnio przedstawiciele ZDW oraz policjanci z komendy wojewódzkiej i powiatowej, by rozwiązać problem zjazdów do działek.
Ustalono, że gospodarze będą mogli przejeżdżać przez wyspę. Policja wydała też wstępną zgodę na narysowanie linii przerywanej przy wyspie, w miejscach, gdzie pojawią się przejazdy.
- Czekamy na formalną zgodę Urzędu Marszałkowskiego, który jest zarządcą ruchu, by narysować linię przerywaną. Takie rozwiązanie zaakceptowała policja - mówi Marcin Nowicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi.
Wyspa, która jest przyczyną problemów mieszkańców, w założeniu miała poprawić bezpieczeństwo. ZDW chciał w ten sposób zmusić kierowców do zdejmowania nogi z gazu.
- Sama wysepka, już po wykonaniu warstwy ścieralnej jezdni, nie będzie zbyt wysoka. Będzie miała też łagodny podjazd, co powinno rozwiązać problem mieszkańców. Musimy jednak poczekać na decyzję Urzędu Marszałkowskiego - kwituje Nowicki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?