Nie wystarczy bowiem krótkie stwierdzenie, "chcę zostać lekarzem", potrzebna jest determinacja i pasja. Tego nie brakuje z pewnością Piotrowi Kozińskiemu, który jest pulmonologiem w łęczyckim szpitalu. Dzięki swojemu zaangażowaniu, pacjenci mianowali go Lekarzem Roku 2014 w naszym plebiscycie.
- Wartości tej nagrody nie da się określić żadną miarą. Pacjenci docenili moje zaangażowanie w pracę, a to dla mnie jest najważniejsze - mówi Piotr Koziński. - Nagroda jest bardzo znacząca, bo startowałem w konkursie z wybitnymi lekarzami i fachowcami, którzy również są cenieni przez pacjentów.
Piotr Koziński lekarzem w Łęczycy jest od 6 lat. Wcześniej przez kilkanaście lat pracował na oddziale wewnętrznym w kutnowskim szpitalu. Praca lekarza rozpoczyna się nad ranem, a często jeszcze późną nocą. W szpitalu harmonogram wygląda podobnie - odprawa, obchód, zabiegi pacjentów, wypisy. Popołudniami doktor Koziński przyjmuje jeszcze w prywatnym gabinecie. Do tego dochodzą także dyżury. - Ta praca nie kończy się po zamknięciu drzwi szpitala czy przychodni. Misja, pasja, służebność są wpisane w ten zawód. Tutaj liczy się miłość i szacunek do drugiego człowieka - mówi.
Piotr Koziński podkreśla, że bardzo wiele zawdzięcza swojemu ojcu, który podobnie jak on, był lekarzem. To dzięki niemu, w doktorze Kozińskim zrodziła się pasja do tego zawodu, która dojrzewała od najmłodszych lat. Ojciec łęczyckiego lekarza ponad 40 lat pracował jako neurolog w szpitalu w Kutnie.
- Mój tata jest współtwórcą tego, co teraz robię. Ukierunkował moje zainteresowania na medycynę. Moja działalność jako lekarza jest hołdem skierowanym w jego stronę. Mam nadzieję, że patrzy z góry na to, co robię i uśmiecha się. A ja leczę teraz jego pacjentów - przyznaje.
Na czym polega praca pulmonologa, czym zajmuje się lekarz z taką specjalizacją? Pulmonolog rozpoznaje u pacjentów i leczy choroby układu oddechowego. Koziński jednak nie skupia się wyłącznie na swojej specjalizacji. Jak opowiada, by pomóc człowiekowi, należy zapoznać się z całym ciałem, a nie wyłącznie z jednym narządem.
- Ludzkie ciało zbudowane jest z boską perfekcją, to doskonały twór. Chciałbym jeszcze bardziej zgłębić medycynę, przyjąłem sobie za obowiązek samodoskonalenie się, więc jeszcze długa droga przede mną - opowiada Koziński.
Choć lekarz od swojej pracy uciec nie może, odpoczynek w tym zawodzie jest jak najbardziej wskazany. Łęczycki Lekarz Roku najlepiej czuje się w górach, dokąd ucieka od zgiełku miasta i problemów służbowych. - Ten zawód to styl życia, nie można od niego uciec. Ale nie wyobrażam sobie, że mógłbym teraz robić coś zupełnie innego - kwituje.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?