W sobotę (31 maja) mieszkańcy zaalarmowali policję, że ktoś wszedł na budynek cukrowni w Ostrowach i chce skoczyć. Na miejsce przyjechali krośniewiccy policjanci. W połowie wysokości budynku wieży ciśnień stał zamroczony alkoholem mężczyzna i zdesperowanym głosem krzyczał do policjantów, że zamierza skoczyć.
- Będąca w patrolu policjantka zaczęła spokojnym tonem rozmawiać z desperatem i wyciszać jego samobójcze zapędy. W tym czasie jej partner próbował dostać się do mężczyzny - mówi Adam Kolasa z łódzkiej policji.
Gdy policjantka rozmawiała z mężczyzną, jej kolega z patrolu wszedł do desperata. Po sprowadzeniu mężczyzny z budynku, trafił on w ręce lekarzy. Jak tłumaczył policjantom, jego czyn spowodowany był problemami osobistymi.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?