O brutalny gwałt zbiorowy oskarżonych jest czterech mężczyzn z Łęczycy: Jarosław M. (43 lata), Daniel F. (23 lata), Jarosław G. (29 lat) oraz Robert L. (43 lata). Mężczyźni przebywają teraz areszcie. Prokuratorski akt oskarżenia opiera się głównie na zeznaniach zgwałconej kobiety, która została kilka razy przesłuchana. W sprawie zeznawała także m.in. jej matka i mężczyzna, z którym wynajmowała mieszkanie.
Sprawcy nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Jeden z mężczyzn był już wcześniej karany. Oskarżeni zostali poddani badaniom sądowo – psychiatrycznym, biegli nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania ich poczytalności.
Makabryczne sceny rozegrały się w mieszkaniu przy ulicy Zachodniej w Łęczycy, 31 października ubiegłego roku. 26 - letnia kobieta wynajmowała pokój razem ze swoim chłopakiem. Właściciel lokalu zorganizował w mieszkaniu mocno zakrapianą libację alkoholową, w której brało udział też jego kilku kolegów.
Młoda kobieta nie uczestniczyła w spotkaniu, choć mężczyźni kilkakrotnie pytali się, czy nie chce do nich dołączyć. Składali jej też propozycje seksualne, ale kobieta za każdym razem odmawiała. Gdy mężczyźni byli już mocno odurzeni alkoholem, zaatakowali 26-latkę. Napastnicy przytrzymując ofiarę za ręce oraz bijąc ją po tułowiu i twarzy, brutalnie ją zgwałcili.
Sprawa zapewne nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie przypadkowa interwencja. Kiedy policjanci kilka dni po brutalnym gwałcie przeszukiwali mieszkanie w zupełnie innej sprawie, na ciele 26-latki zobaczyli siniaki. Kobieta początkowo nie przyznawała się do gwałtu. Dopiero po dłuższej rozmowie z policjantami powiedziała, że została skrzywdzona.
Zatrzymano sześciu mężczyzn, ale tylko czterem z nich łęczycka prokuratura zarzuciła zbiorowy gwałt. Początkowo jednym z podejrzanych był także konkubent 26-latki, który miał ją pobić. Został jednak oczyszczony z podejrzeń.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?