Niektórzy kandydaci na radnych już mogą cieszyć się ze zwycięstwa

Przypomnijmy, że komitety wyborcze zgłaszały swoich kandydatów do rad miast i gmin do 7 października. Były jednak sytuacje, że w niektórych okręgach był tylko jeden kandydat. Wówczas komitety miały dodatkowe pięć dni na zarejestrowanie swojego kandydata.
Osoby, które po tym terminie w dalszym ciągu nie miały przeciwników, mogą już czuć się radnymi, a wybory w ich okręgach nie będą przeprowadzane.
W naszym regionie zanotowano siedem takich przypadków. W gminie Strzelce pewni swego są czterej kandydaci startujący z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Nasza Gmina Strzelce. Są tą: Ewa Karbowska (okręg nr 5 - sołectwo Długołęka), Andrzej Nowak (okr. nr 6 - Wieszczyce, Zgórze, Strzelce Kujawskie, Strzelce Leśniczówka), Tadeusz Sobczyk startujący w okręgu nr 8, obejmującym swym zasięgiem Klonowiec Stary oraz Dorota Lenartowska (okr. nr 11 - Muchnice, Rejmontów, Janiszew).
- W tych okręgach nie będziemy przeprowadzać wyborów, a osoby, które zgłosiły swe kandydatury wejdą do rady gminy bez głosowania - tłumaczy Hanna Guzikowska, przewodnicząca Gminnej Komisji Wyborczej w Strzelcach.- Te osoby mogą czuć się już zwycięzcami, ale oficjalnie radnymi zostaną już po wyborach. Muszą zostać bowiem zachowane procedury wyborcze - dodaje Guzikowska.
W gminie Oporów do rady gminy wszedł już Mirosław Bisiorek, startujący z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, kandydat w okręgu nr 5 (Skarżyn, Kurów - Parcel).
W gminie Krzyżanów cieszyć się może natomiast Justyna Politowicz, startująca z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Tomasza Jakubowskiego, która kandydowała w okręgu nr 3, obejmującym część sołectwa Łęki Kościelne.
Z kolei Hanna Olczak, to szczęśliwiec z sołectwa Upale w gminie Daszyna w powiecie łęczyckim. A