Problemy z komunikacją Tomaszów-Łódź, czyli echa zamknięcia dworca Łódź Fabryczna

Ilu mieszkańców Tomaszowa codziennie wsiada w autobus lub pociąg, by dojechać do Łodzi? - nie wiadomo. Wiadomo, że w tym tygodniu podobnie jak tysiące pasażerów z całej Polski, musieli dokładnie sprawdzić, gdzie wysiądą i skąd do Tomaszowa będą odjeżdżać.
- Dojeżdżam do Łodzi autobusem i w poniedziałek upewniałam się dokładnie, gdzie wysiądę, by potem zdążyć do pracy - mówi pani Agata, która pracuje w Łodzi. - Na szczęście okazało się, że dworzec autobusowy jest przeniesiony zaledwie sto metrów dalej. Fakt, że panują na nim spartańskie warunki, a do informacji jest wieczna kolejka. Ale nie jest tak źle, jak myślałam.

Dworzec Łódź Fabryczna został zamknięty w poniedziałek. Za kilka lat w tym samym miejscu standard obsługi pasażerów znacznie się podniesie. Póki co jednak podróżni i kierowcy busów i autobusów muszą się uzbroić w cierpliwość.

W przypadku autobusów PKS Tomaszów, kursy zostały podzielone między dwa dworce. Autobusy pośpieszne, przyspieszone i ekspresowe zatrzymują się na górnym poziomie na Łodzi Kaliskiej przy al. Włókniarzy 203/205. Kursy zwykłe natomiast realizowane są z placu u zbiegu ulic Knychalskiego i Węglowej, czyli dawnego parkingu postojowego autobusów. Wszystkie kursy do Tomaszowa są realizowane ze stanowiska nr 4.

Z tego stanowiska odjeżdżają też busy kursujące do Tomaszowa. Sławomir Siewierz, właściciel linii busów z Tomaszowa do Łodzi mówi, że tymczasowy dworzec przy ul. Knychalskiego funkcjonuje dość sprawnie. - Kursy są zapowiadane przez megafon, nie ma opóźnień - mówi pan Sławomir.
Kłopot mają tylko kierowcy busów i autobusów, którzy muszą znaleźć miejsce, by poczekać na kurs powrotny. Plac udostępniony przez PKS jest ponad pół godziny drogi od dworca, co uniemożliwia dojazd. Autobusy stoją więc, gdzie mogą.

Pasażerom podróżującym busami do Łodzi o wiele większy kłopot sprawia sama droga do stolicy województwa, która w zależności od pory i dnia w Ujeździe i w Kurowicach jest zwykle poważnie zakorkowana.

Na zmiany w rozkładach muszą też uważać pasażerowie pociągów z Tomaszowa. Wszystkie kursy Przewozów Regionalnych zamiast na Łódź Fabryczną dojadą teraz na Łódź Widzew, a tam przez ostatnie dni panowało spore zamieszanie związane m.in. z dojściami do peronów. Podobnie pociągi Tanich Linii Kolejowych, przez Tomaszów do Poznania i do Szczecina zatrzymają się na Widzewie.