W świetle ostatnich wydarzeń związanych z przyszłością funkcjonowania Szkoły Podstawowej w Siedlcu (gm. Łęczyca) i niepokojem społecznym z tym związanym chciałbym zająć jednoznaczne stanowisko
Jestem i byłem przeciwny likwidacji szkół. Chciałbym przedstawić kilka faktów, co do zaistniałej sytuacji.
Informacja o takich wnioskach i dyskusji, z tego, co wiem pojawiła się w zeszłym tygodniu (21-25 stycznia), kiedy uczestniczyłem w posiedzeniach Senatu RP. Według mojej wiedzy miały to być jedynie rozmowy na temat planów związanych z placówkami oświatowymi, a okazało się, że zaczęły zapadać wiążące decyzje.
W weekend po moim powrocie, także kontaktowali się ze mną przedstawiciele rodziców oraz mieszkańcy Siedlca z prośbą o interwencję. Było też kilka innych kontaktów od znajomych zaniepokojonych sytuacją.
W związku z tym, iż od poniedziałku 28 stycznia br. do późnych godzin wieczornych we wtorek byłem na wyjazdowej komisji Rolnictwa Senatu RP w Janowie Lubelskim dlatego jeszcze przed wyjazdem w niedzielę odbyłem spotkanie z panem Wójtem Gminy Łęczyca Jackiem Rogozińskim. Wyraziłem swoją osobistą i polityczną dezaprobatę, co do likwidacji szkoły. Uzyskałem od wójta informację, że też nie spodziewał się takiego obrotu spraw i zapewnił mnie, że będzie wnioskował do Przewodniczącego Rady Gminy o zdjęcie z porządku obrad Sesji Rady Gminy punktu dotyczącego likwidacji placówki w Siedlcu.
W poniedziałek w godzinach przedpołudniowych skontaktował się ze mną jeden z rodziców, aktywnie uczestniczący w sprzeciwie, który poinformował mnie o porannym spotkaniu oraz planowanej pikiecie z udziałem mediów. Kolejny raz potwierdziłem swoje negatywne stanowisko co do likwidacji szkoły oraz wspomniałem o odbytej rozmowie na ten temat z Wójtem. Przekazałem również zapewnienia pana Rogozińskiego o wniosku dotyczącym wycofania z porządku obrad sesji Rady Gminy punktu związanego z likwidacją placówki. Dowiedziałem się także od mojego rozmówcy, że pan wójt taką samą deklarację przekazał także podczas poniedziałkowego spotkania w szkole.
Być może oczekiwania w stosunku do mojego zaangażowania i działania były większe, ale nie moją rolą jest rządzenie gminą. Mogę jedynie wyrażać swoje opinie i sugestie, a w przypadku braku porozumienia lub złych decyzji na szczeblu samorządowym, mogę interweniować na szczeblach wojewódzkich i rządowych. W tym przypadku, gdyby zapadły decyzje niekorzystne w temacie funkcjonowania placówki, podjąłbym działania w Kuratorium Oświaty w Łodzi.
Cieszy mnie tak ogromne zaangażowanie lokalnej społeczności. Jest to wskazane i bardzo potrzebne, aby dać władzy jasny przekaz co do jej poczynań czy decyzji, a dotyczących bezpośrednio ich spraw. Bo faktem jest, że my, Wasi reprezentanci, nie raz do podejmowania słusznych dla Państwa decyzji potrzebujemy opinii i sugestii, nawet jeżeli miałyby one przedstawiać twarde stanowisko w sprawie. Jednak w wielu przypadkach, także tym, padło wiele nieprawdziwych informacji i pomówień. Myślę, że były one przekazywane pod wpływem emocji lub podpowiadane i nakręcane przez osoby, którym nie do końca zależy na rozwiązaniu problemu lecz bardziej na konflikcie i skłócaniu środowiska.
To wszystko nie zmienia jednak faktu, że w gminie istnieje problem z kosztami ponoszonymi na oświatę. Należałoby przeprowadzić głęboka analizę, a następnie przedstawić mieszkańcom informację jak wyglądają finanse dot. oświaty oraz jaki mają wpływ na ogólny budżet gminy, a co za tym idzie także inwestycje na terenie gminy. Jeżeli maja zapadać jakiekolwiek tak poważne decyzje, powinny być one, w mojej ocenie, podejmowane przy zrozumieniu i aprobacie zdecydowanej większości lokalnej społeczności.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?