Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy wyjeżdżali do połamanych konarów, zerwanych przewodów i dachu

Agnieszka Jędrzejczak, Tomasz Dębowski
Zerwane linie energetyczne, dach i powalone konary to bilans zeszłej nocy. Region nawiedził silny wiatr. Na szczęście centrum frontu burzowego ominęło powiat łęczycki i kutnowski.

Straż pożarna w Łęczycy pierwsze zgłoszenie dostała po godzinie 22 w poniedziałek (18 sierpnia). Powalony konar drzewa zablokował jeden pas ruchu na drodze powiatowej w Dąbiu (gm. Łęczyca).

W Leszczach pod Łęczycą konar zawiesił się na przewodach energetycznych. A około północy wiatr zerwał linię energetyczną w Wąkczewie (gm. Łęczyca). Strażacy z JRG Łęczyca zakończyli działania po północy.

– Na szczęście front burzowy ominął nasz region, a silny wiatr nie przyczynił się do poważnych szkód – przyznaje st. kpt. Marek Mikołajczyk, rzecznik prasowy straży pożarnej w Łęczycy.

Czytaj też: Nawałnica przeszła nad powiatem łęczyckim. Drzewo runęło na jadący samochód [ZDJĘCIA]

W powiecie kutnowskim podczas minionej nocy straż pożarna interweniowała około 20 razy. Silny wiatr przeszedł przez gminę Krośniewice, gm. Kutno i gm. Łanięta.

- Najwięcej interwencji zanotowaliśmy na drodze od Kutna do Łaniąt prze Suchodębie. W wielu miejscach na jezdni leżały konary drzew, które tarasowały jezdnię[/i] - mówi Zdzisław Pęgowski, rzecznik prasowy PSP w Kutnie. – Zdarzały się też nieliczne powalone drzewa.

W Łaniętach wiatr zerwał połowę dachu na budynku mieszkalno-gospodarczym. W nocy strażacy zabezpieczyli budynek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto