Mundurowi z Łęczycy patrolujący gminę Grabów zwrócili uwagę na opla astrę zaparkowanego pod jednym ze sklepów na terenie gminy. W środku siedział 18 – latek, mieszkaniec powiatu kolskiego, którego zachowanie wzbudziło podejrzenie u policjantów. .
W trakcie kontroli bagażnika opla mundurowi znaleźli silnik elektryczny pokryty warstwą śniegu. Mężczyzna przepytywany przez policjantów przyznał, że chwilę wcześniej wraz z ojcem włamał się do jednej z posesji na terenie gminy Grabów, skąd ukradł silnik.
Po chwili zatrzymano wspólnika, 54 – latek ukrywał się przy ogrodzeniu posesji. Okazało się, że na posesji, którą wskazali doszło faktycznie do włamania. Wezwany na miejsce właściciel, rozpoznał w zabezpieczonych rzeczach swoją własność.
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że zatrzymani mieli na swoim koncie wiele podobnych przestępstw. Dodatkowo okazało się, że mieli jeszcze jednego wspólnika, 26-latka , również mieszkańca powiatu kolskiego.Przestępcze trio włamywało się do opuszczonych domów, budynków gospodarczych i garaży, a ich łupem padały elektronarzędzia, części maszyn rolniczych i samochodowych,a nawet odzież
- Zatrzymana dwójka włamywaczy usłyszała dwanaście zarzutów kradzieży z włamaniem na terenie województwa łódzkiego i wielkopolskiego - wyjaśnia Agnieszka Ciniewicz, rzecznik policji w Łęczycy.- Ich wspólnik usłyszał dziesięć zarzutów kradzieży z włamaniem. Przestępstwa te są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje rzecznik.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?