Funkcjonowanie spółdzielni mieszkaniowych nie jest mu obce, bowiem od 2 listopada 2011 roku był prezesem SM "Ustronie" w Łodzi (funkcję tę pełni oficjalnie do 15 czerwca br.). Spółdzielnia, mimo groźby upadłości, nadal funkcjonuje. Wcześniej Kacalaka można było spotkać w Spółdzielni Inwalidów "Tęcza", gdzie od maja do września 2011 roku był kierownikiem działu handlu i marketingu. Został zwolniony.
- Nie jestem w stanie odpowiedzieć teraz, jakie są moje priorytety, dotyczące funkcjonowania Łęczycanki - mówi Jerzy Kaca-lak, nowy prezes. - Muszę zapoznać się z obecną sytuacją, żeby móc ustalić jakieś plany i zakres działań pracy w spółdzielni - dodaje.
Tymczasem kontrowersji, dotyczących wyboru nowego prezesa, nie brakuje. Członkowie spółdzielni mają pretensje do zarządu, m.in. dlatego, że prezesa wybrała jeszcze stara rada nadzorcza.
- Komu się tak spieszy? - pyta Wojciech Bogusiewicz, członek spółdzielni. - Nowy prezes będzie pracował z nową radą, więc to ona powinna wybrać prezesa (trwają walne zebrania, które wyłonią nową radę - przyp. red).
Kolejny zarzut padł ze strony kandydatów na to stanowisko.
- Nikt nie prowadził z nami rozmów - twierdzi Jarosław Szymański. - Pytałem przewodniczącą rady, kiedy będą prowadzone rozmowy z kandydatami, ale usłyszałem, że z tymi co potrzeba już rozmawiała - dodaje.
Oburzeni są też mieszkańcy, którzy twierdzą, że nie mieli pojęcia o wyborze prezesa.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?