Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Wstawka o "śmierci w biegnij Warszawo" 100% nie na miejscu. Nawet jak sie rozpatrzy całkowite przypadki śmiertelne w skali światowej w biegach masowych, to jest tak znikomy ułamek, że nie powinno się ich używać jako ostrzeżeń. Już nie mówiąc o fakcie że kilka z tych przypadków było spowodowane nie tyle zbytnim wysiłkiem czy stanem chorobowym biegacze, ale istotna głupotą personelu medycznego, który do dnia dizisiejszego nie jest w 100% douczony, że nadmierne nawadnianie (tak, picie zbyt dużo) doprowadziło do śmierci, a w kilku właśnie przypadkach to "medycy" pierwsze co podali to dożylne płyny podowując śmierć. Dziwię się bohater tej rozmowy tak łatwo przeskoczył nad tym wyraźnie chyba nie znając historii tych przypadków. Tak, jeśli ktoś nic nie robił przez dłuższy czas to musi zaczynać wolno, ale organizm sam sobie to ureguluje i nie pozwoli na więcej (chyba że ktoś będzie go wogóle nie słuchał), a jedynie przypadki z niektórymi chorobami mogą nieść zagrożenie jeśli zacznie się zbyt gwałtownie. A teraz czas na nie tylko propagandę, ale wzięcie się za stadion Resovi tak żeby można tam było biegać okrągłą dobę. Niech Pan Ferenc w końcu wbije sobie do łba, że galerie i wycinanie zieleni w mieście nie pomaga w budowaniu zdrowego społeczeństwa i jak rzeczywiście ma ambicje rozwoju miasta, to obiekty sportowe na odważną skalę muszą powstać i to szybko (porządny duży całoroczny basen, kryte lodowisko, stadion z bieżnią itp.) Zapraszam na bieganie i inne aktywne życie.

    KOD

    Polecamy!