Teoretycznie, drzewa, ale i inne unikalne wytwory przyrody, jak głazy polodowcowe, powinny pozostawać pod ochroną prawną i mieć status Pomnika Przyrody. W powiecie ostródzkim, ostatnie takie zapisy pochodzą sprzed pół wieku. Stąd wiele egzemplarzy, a właściwie większość, często wybitnych, tej ochrony jest pozbawiona. Sprawa jest w gestii gmin, które nie są specjalnie chętne do ponoszenia kosztów i odpowiedzialności. Na szczęście świadomość wartości tego naszego wspólnego bogactwa, jest coraz większa i przypadki barbarzyńskich, bezsensownych wycinek są coraz rzadsze. Ale wiadomo, tabliczka, to tabliczka i widmo prawnych konsekwencji.
Przepisy określają minimalne wymiary drzew poszczególnych gatunków, które kwalifikują je do ochrony. Obwód mierzymy na wysokości 130 cm. Czasem wymiary są podawane, jako średnica, ale to kwestia zastosowania przelicznika Pi. Wiek drzewa, nie jest łatwo określić, bowiem jego gabaryty zależą od genów sadzonki, warunków glebowych i wodnych. To widać po alejach, gdzie poszczególne egzemplarze mogą się bardzo różnić obwodem, mimo tego samego wieku. Można jednak zakładać, że gatunki najbardziej imponujące, czyli dąb i lipa, potrzebują minimum 150 lat, by nabrać „pomnikowych” rozmiarów. Musimy też zdawać sobie sprawę, że w wieku lat 200, większość z nich zaczyna chorować, padać pastwą owadów i ulegać sile wiatru. Tylko unikalne egzemplarze dożywają kilkuset lat.
Dąb Bluchera i Perkun
W Ostródzie najbardziej znanym, wiekowym drzewem jest Dąb Bluchera o ponad 5 metrowym obwodzie, witający przyjezdnych od strony Gdańska. Jego uratowanie wymusiło znacznie kosztowniejszy wariant przebiegu obwodnicy miasta. Mimo, że jest najlepiej wyeksponowany, nie jest rodzynkiem w tej okolicy, bo imponujących dębów i lip, pozostało tam kilkanaście. Podobnych rozmiarów dąb jest elementem resztki alei prowadzącej do dawnej Czerwonej Karczmy. Inne cenne egzemplarze, między innymi ogromną, rozłożystą lipę, znajdziemy w otoczeniu leśniczówki.
Rarytasem jest niewątpliwie najstarszy, mierzący ponad 7 metrów obwodu Dąb Perkun w lasach na wschodnim brzegu Szeląga Wielkiego w pobliży Orlika. Jego wiek szacuje się na 600 lat. Towarzyszą mu jeszcze dwa skromniejsze, jeden już kikutowy. Perkuna charakteryzuje bardzo już pojemna dziupla, bardzo fotogeniczna. Nad samym Szelągiem, też znajdziemy ciekawe i dorodne drzewa, a w lasach Plichty kilkanaście wybitnych dębów, górujących nad nowymi nasadzeniami.
Jest jeszcze jedno leśne skupisko około 200 letnich dębów nad Kanałem Elbląskim w pobliżu mostu w Liwie. Stoi ich tam jeszcze kilkanaście, część wpisana na listę ochronną, niestety z roku na rok padają kolejne, więc warto się pospieszyć, by docenić ich dostojność.
Las w Cierzpiętach, niedoceniany przez mieszkańców Ostródy, chlubi się kolejnym oznakowanym okazem, ponad pięciometrowym dębem szypułkowym, ale znajdziemy tam wiele bardzo dostojnych okazów lip, buków i dębów, których ochrona nie obejmuje.
Sporo pięknych dębów znajdziemy nad Poburzanką pod Smykowem, gdzie na uwagę zasługuje, widoczny od szosy, ale mało znany, drugi po Perkunie olbrzym okolic Ostródy. Ponad 6m obwodu robi wrażenie. Bardziej znane i częściowo oznaczone są drzewa w smykowskim, niestety zaniedbanym parku. Niedawno zrewitalizowane założenie parkowe w Durągu, eksponuje, zarówno dwustuletnie dęby jak i piękne aleje grabowe zaprojektowane przez Johanna Larassa.
Inne zgrupowanie dębów wyszukamy w Grabinku w zakolach Grabiczka i na dawnym grodzisku, gdzie najpotężniejszy ma 570 cm obwodu. Okolice Miejskiej Woli na Górze Dylewskiej, też są bogatym miejscem do poszukiwania „świadków historii”. Tam, można też polecić, malowniczą aleję o przewadze wyniosłych Jaworów, prowadzącą do Dylewa. Jeżeli chcemy zobaczyć cztery wiekowe jesiony, musimy odwiedzić zapomniane przez świat Pląchawy, gdzie cudem, ostały się po dawnym bogatym folwarcznym zadrzewieniu. Jeżeli chcemy dla odmiany, zobaczyć majestatyczne sosny, musimy zanurzyć się w jar Potoka, wczesnego dopływu Drwęcy, skąd od lat ciągnie je do światła. Warto odwiedzić dawna stację kolejową w Szczepankowie, tam nadal rośnie kilka lip o niezwykłym ukształtowaniu korony.
Wiele ciekawych drzew, rośnie samotnie, dając świadectwo dawnych, już nieistniejących ludzkich siedzib. Aby do nich trafić, należy jednak zapuszczać się w miejsca mało uczęszczane i wertować stare mapy. Mamy też wiele wspaniałych dziewiętnastowiecznych szpalerów drogowych, lipowych zazwyczaj, ale często będą to malownicze tunele klonowe, jesionowe i dębowe. Nie sprzyjają bezpieczeństwu kierowców, ale stanowią unikalny charakter tej ziemi.
Wiele wiekowych drzew wymaga fachowej pielęgnacji, gdyby niegdyś zadbano o potężną lipę w Wenecji, cieszyłaby oko nadal. Szkoda, że samorządy nie doceniają potencjału turystycznego tych przyrodniczych smakołyków i nie kwapią się do otoczenia ich ochroną. Czytelnikom, preferującym aktywny wypoczynek, wypada polecić wycieczki, których pretekstem, mogą być najpiękniejsze z naszych drzew. Wpisane do rejestru i opisane Pomniki Przyrody, oraz interaktywną mapę znajdziemy pod tym adresem, pamiętajmy jednak, że to tylko drobna część otaczającego nas bogactwa przyrodniczego. Pomniki Przyrody Powiatu Ostródzkiego
Pogoda na Boże Ciało i długi weekend
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?