Łęczycka straż pożarna zgłoszenie o tragicznym wypadku w Białej Górze otrzymała w niedzielę około godz. 17.00. Ze zgłoszenia wynikało, że pracujący w jednym z gospodarstw rolnych mężczyzna został przygnieciony przez wózek widłowy, który się przewrócił.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 17.00 – mówi st. kpt. Marek Mikołajczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łęczycy– Ze wstępnych ustaleń wynika, ze 42-letni mężczyzna prowadził wózek widłowy po drodze. Zjechał jednak za bardzo na pobocze i wózek się wywrócił, przygniatając go. Mężczyzna nie dawał oznak życia, obecny na miejscu lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Grabów, po nich dojechał zespół ratownictwa medycznego. Na miejsce pojechały też dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Łęczycy. Ofiara wypadku to 42-letni obywatel Ukrainy. Jak udało nam się dowiedzieć w Komendzie Powiatowej Policji w Łęczycy, okoliczności zdarzenia są dość niejasne.
– Mężczyzna był narodowości ukraińskiej, przebywał w Polsce legalnie – mówi st. asp. Agata Bierzyńska z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy. – Był u kolegi, właściciela gospodarstwa, z którym znał się od kilku lat. Sprawa jest w toku, niewykluczone, że będzie badała ją prokuratura. Mężczyzna wyjechał wózkiem z gospodarstwa, jechał lewą stroną, nikt tego nie zauważył, nikt tez nie wie, po co wziął ten wózek. Zauważono go dopiero, jak się wywrócił. Na chwilę obecną nie wiemy nawet, jaka była przyczyna zgonu – dodaje Agata Bierzyńska.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?