Niespełna tydzień temu nastolatek wspólnie z rówieśnikami przebywał na jednym z boisk w Łęczycy, gdzie znalazł klucze do mieszkania. Te same klucze wcześniej widział u jednego z chłopców. Usłyszał, że jego rodzice wyjechali i nikogo nie ma w domu. Zamiast oddać klucze postanowił, że pójdzie do mieszkania i zobaczy, co da się ukraść.
Po przejrzeniu szafek i szuflad zabrał gotówkę, biżuterię i kilkadziesiąt paczek papierosów. W dwa dni później namówił znajomego, by pomógł mu spieniężyć łup. Pełnoletni kompan nieletniego złodzieja pojechał do Zgierza, gdzie biżuterię sprzedał u jubilera za 850 zł. Pieniądze zostały wydane przez nastolatka na spłatę długów, kupno butów i słodyczy. Za pomoc w sprzedaży kradzionych przedmiotów dał znajomemu 100 złotych, a 200 złotych przekazał swojej matce. Większość biżuterii zdołano odzyskać i zwrócić poszkodowanej. Nieletni przestępca stanie teraz przed sądem.
- Historii tej nie podajemy jako instruktażu dla potencjalnych naśladowców. Niech będzie ona raczej przestrogą dla rodziców i młodzieży przed tym, jak może skończyć się nadmierna gadatliwość i zgubienie kluczy. Nie należy chwalić się swoim bogactwem, zdradzać że nikogo z domowników akurat nie ma, ujawniać gdzie trzymamy dokumenty i przedmioty wartościowe oraz wpuszczać nieznajomych do domu - apeluje Komenda Powiatowa Policji w Łęczycy.
Źródło: KPP Łęczyca
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?