Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błąkające się psy postrachem dla rowerzystów i spacerowiczów. Gmina Góra św. Małgorzaty apeluje do właścicieli

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Błąkające się psy postrachem dla rowerzystów i spacerowiczów. Gmina Góra św. Małgorzaty apeluje do właścicieli
Błąkające się psy postrachem dla rowerzystów i spacerowiczów. Gmina Góra św. Małgorzaty apeluje do właścicieli poglądowe/pixabay
Do gminy Góra św. Małgorzaty docierają sygnały o wałęsających się psach, które m.in. gonią rowerzystów. Wójt Włodzimierz Frankowski w reakcji na skargi mieszkańców, opublikował ważny apel do właścicieli psów.

Psy gonią rowerzystów

- Do urzędu docierają sygnały o wałęsających się psach na terenie naszej gminy, które stanowią poważne zagrożenie dla mieszkańców, a w szczególności dla dzieci poruszających się na rowerach w okresie wakacyjnym. W związku z powyższym wszystkich właścicieli psów wzywa się do trzymania ich na terenie zamkniętych posesji. Na terenie użytku publicznego psy mogą być wyprowadzane na smyczy. Zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone tylko w miejscach mało uczęszczanych pod warunkiem, że pies ma kaganiec a właściciel ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem. Niedotrzymanie w/w nakazu będzie skutkowało nałożeniem na właściciela lub opiekuna zwierzęcia kary pieniężnej lub obciążeniem kosztami wyłapania i opieki nad zwierzęciem w schronisku - czytamy w komunikacie Włodzimierza Frankowskiego, wójta gminy Góra św. Małgorzaty.

Jak ustaliliśmy, zgłoszenia dotyczą głównie trzech miejscowości: Morakowa, Bogdańczewa i Mętlewa.

- Jest teraz ciepło, są wakacje, dzieciaki często spacerują i jeżdżą na rowerach. Odbywają się również wycieczki rowerowe m.in. do grodziska czy skansenu. Ludzie jeżdżą właśnie tymi bocznymi drogami. Niestety mamy informacje, że psy gonią rowerzystów. Nie chcemy żeby doszło do tragedii, stąd nasz apel - powiedziała nam urzędniczka.

Posiadanie czworonoga, to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim wielka odpowiedzialność.

- Za wyrządzone szkody przez zwierzę odpowiada jego właściciel. Zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany - powiedział asp.szt. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy.

Co robić, gdy zobaczymy agresywnego psa?

Jeśli pies jest mały, to śmiało możemy spróbować po prostu się oddalić. Jeśli natomiast pies będzie większy i szybszy, a droga po której jedziemy nie będzie sprzyjała szybkiej jeździe, to jest kilka rozwiązań. Można spróbować się gdzieś szybko schronić (budynek, ogrodzony obszar). Gdy jednak okaże się, że nie mamy gdzie się schować, według wielu ekspertów należy stanąć, nie uciekać. Trzeba odgrodzić się rowerem od atakującego zwierzaka.

Nie okazujmy strachu i nie patrzymy psu w oczy. Nie można się odwracać, zwłaszcza, jeśli pies jest duży, bo gdy skoczy, może przewrócić swoją ofiarę. Jeśli widzisz, że nie da się uniknąć napaści, przyjmij pozycję obronną, czyli tzw. żółwia. W tym celu należy uklęknąć na ziemi i przyciśnij głowę do ud, rękami osłaniając szyję oraz uszy.

ZOBACZ TAKŻE: Wataha dzikich psów grasuje w gminie Piątek. Bezpańskie zwierzęta dają się we znaki mieszkańcom i rolnikom

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto