Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boją się, że nowej drogi nie będzie. Wszystko przez płot sąsiada, który koliduje z jezdnią

Mateusz Lipiński
Mateusz Lipiński
Gmina Łęczyca będzie modernizowała drogę we wsi Wąkczew. Inwestycja polega na przebudowie nawierzchni na odcinku około 1,3 km. Mieszkańcy obawiają się jednak, że do remontu nie dojdzie.

A wszystko przez płot, który znajduje się w pasie drogi. Właścicielem gruntu, który koliduje z drogą, jest rodzina pracownika, który odpowiada za przygotowanie projektu drogi pod względem merytorycznym. Nie udało się z nim porozmawiać, przebywa na urlopie. Tymczasem inwestycja, która miała rozpocząć się w lipcu, nadal stoi.

- Umówiliśmy się z sąsiadem, że on odsunie ogrodzenie, a ja oddam część swojego gruntu, by zrobić miejsce na nową, szerszą nawierzchnię - mówi Piotr Czarnocki z Wąkczewa. - Sąsiad przesunął płot, ale nadal koliduje z drogą. Kiedy geodeta wykonał pomiary, okazało się, że wciąż brakuje prawie pół metra.

- Zamiast poczekać, aż droga będzie gotowa, sąsiad od razu zabetonował płot, choć zapowiadał, że poczeka na koniec remontu - dodaje Andrzej Ciecierski, przewodniczący komitetu mieszkańców, który zawiązał się w sprawie budowy drogi. - Sąsiad twierdzi, że nie przesunie ogrodzenia jeszcze dalej.

- Aby umożliwić inwestycję, odsunąłem płot o jeden metr na prośbę wójta i rady sołeckiej - mówi Krzysztof Wasiak, właściciel spornego płotu. - Teraz panu Czarnockiemu się coś odwidziało i chciałby, żebym przesunął go jeszcze bardziej. Ogrodzenie mojego sąsiada także koliduje z nową drogą.

- Ogrodzenie zostało przesunięte na tyle, na ile było to możliwe. Dalej stoi dom, więc bardziej odsunąć płotu się nie da - mówi Andrzej Wdowiak, wójt gminy Łęczyca. - Jeśli pan Czarnocki ma jakieś obiekcje do budowy, niech skontaktuje się bezpośrednio ze mną.

Nowa droga będzie szersza, dlatego wejdzie także na grunt Czarnockiego. Ten zgodził się oddać pas ziemi gminie.

- Będę korzystał z tej drogi, dlatego zależy mi, żeby była jak najszersza. Latem jeździmy w tumanach kurzu, zimą czasem trudno się wydostać z domu - mówi Piotr Czarnocki.

- Nie chcę, aby doszło do sytuacji, że będzie brakowało jakichś uregulowań prawnych - wyjaśnia wójt Andrzej Wdowiak. - Gmina wykupiła grunty pod inwestycję od właścicieli. Zapłacić musimy, bo takie jest prawo. Czarnocki nie przekazał nam swojego gruntu za darmo.

Gmina uzyskała pozwolenie na budowę i ogłosiła przetarg na wykonawcę robót. Prace, które miały rozpocząć się w lipcu, zaczną się jesienią. Potrwają prawdopodobnie do końca tego roku.

- O tę drogę staramy się od 15 lat i w tym roku będzie ona gotowa - zapewnia wójt gminy Łęczyca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto