Burmistrz Łęczycy dostał podwyżkę

Do tej pory wynagrodzenie burmistrza wynosiło 9.270 zł brutto. Po podwyżce Andrzej Olszewski będzie otrzymywał miesięcznie 10.380 zł brutto, czyli o 1.110 zł więcej.

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, burmistrz miasta powyżej 15 tys. mieszkańców (Łęczyca ma 15.300) ma prawo zarabiać 4.500 - 6.000 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego, 1.600 - 2.100 dodatku funkcyjnego. Przysługuje mu też dodatek specjalny (w wysokości co najmniej 20 proc. i nieprzekraczającej 40 proc. łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) oraz dodatek za wysługę lat (20 proc. wynagrodzenia zasadniczego).

Pensja burmistrza Łęczycy to: 5.700 zł wynagrodzenia zasadniczego, 2.000 zł dodatku funkcyjnego oraz po 20 proc. dodatku specjalnego i dodatku za wysługę lat.

Za podniesieniem wynagrodzenia burmistrza Łęczycy zagłosowało 13 radnych, dwóch było przeciw. - Pensja burmistrza w porównaniu z wynagrodzeniem chociażby wójtów z ościennych gmin naszego powiatu wcale nie jest wygórowana - mówiła w trakcie obrad radna Alina Libiszewska. - To nie jest szokujące wynagrodzenie. Myślę, że burmistrz zasłużył na podwyżkę.

- Ta podwyżka to tworzenie dodatkowych kosztów funkcjonowania miejskiej administracji - grzmiał z kolei radny Krzysztof Urbański. - Dlatego jestem przeciw.

Andrzej Olszewski, burmistrz Łęczycy, komentuje całą sprawę krótko: - Podwyżki nie miałem od czterech lat. Myślę, że w takiej sytuacji szerszy komentarz jest zbędny.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia o wynagrodzeniu wójta decydowali też radni Rady Gminy w Łęczycy. Dotychczas wójt Andrzej Wdowiak był jednym z najlepiej zarabiających wójtów powiatu łęczyckiego. Jego pensja była wyższa nawet od pensji burmistrza. Miesięcznie zarabiał 9.580 zł brutto.

- Radni zdecydowali, że wynagrodzenie wójta pozostanie bez zmian - mówi Agnieszka Borowska, sekretarz gminy wiejskiej Łęczyca.