Foto-projekt w byłym Zakładzie Karnym w Łęczycy [ZDJĘCIA]
- Projekt dotyczy ograniczeń, które sami sobie narzucamy - mówi Marek Czarnecki, fotograf. - Fotografie mają dać odpowiedź na pytanie, na ile w naszych czasach jesteśmy w stanie ograniczyć sobie wolność, aby w ogóle czuć się wolnym. Żyjemy w społeczeństwie, które godzi się na ciągłą obserwację milionów oczu i tysięcy kamer umieszczonych na naszych ulicach. Staram się odpowiedzieć, jakie są granice naszej wolności, bo przecież na co dzień dobrowolnie poddajemy się różnym ograniczeniom - opowiada artysta. Jak twierdzi toruński fotografik, jego projekt nie ma nic wspólnego z polityką czy państwem prawa, a jego fotografie mają mieć wymiar ponadczasowy. - Obrazy nie będą opatrzone żadnymi komentarzami. To obrazy wypowiedzą się za nas. Fotografie mają skłaniać nas do przemyśleń i do refleksji nad współczesnym społeczeństwem. Stawiam pytania ponadczasowe o cywilizacji i jej rozwoju - zaznacza. W projekcie wzięło udział kilkudziesięciu wolontariuszy, którzy zostali przybrani przez fotografika w kaftany bezpieczeństwa. - Strój jest pewnym zamysłem artystycznym, który w ekstremalny sposób ma pokazać, że jesteśmy ograniczani i często sami ograniczamy się na własne życzenie. Stroje unifikowane doskonale pasują do murów tego specyficznego miejsca. Dobrowolnie ubranie kaftanów, ma na celu przejaskrawienie rzeczywistości - tłumaczy artysta. Uczestnicy pleneru poznali też barwną historię łęczyckiego więzienia oraz zwiedzili obiekt od góry do dołu. Czarnecki fotografował ich w celach i na więziennym korytarzu. Efektem serii plenerów będzie wystawa zdjęć oraz panoram przewidziana na luty i maj 2013 roku w Muzeum Okręgowym w Toruniu. Nieczynny zakład karny w Łęczycy jest ostatnio bardzo popularny wśród twórców. Przed dwoma tygodniami mury więzienia zostały udekorowane przez uczestników warsztatów "Graffiti 3 - sztuka miasta". Z kolei na początku roku swój najnowszy film "Papusza" kręcił tu Krzysztof Krauze.