Otwarcie ofert złożonych w przetargu na przenośny fotoradar odbyło się w poniedziałek (28 kwietnia). Dwie firmy chciały wydzierżawić miastu urządzenie, jednak zaproponowane przez nich kwoty znacznie przewyższały możliwości finansowe łęczyckiego magistratu.
Najniższa oferta w przetargu wyniosła 54 tysiące 735 złotych brutto, a najwyższa 57 tysięcy 502 złote 50 groszy brutto. Urząd miasta zabezpieczył w tegorocznym budżecie zaledwie 39 tysięcy 979 złotych kosztów półrocznej dzierżawy fotoradaru. – Na razie nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostanie ogłoszony kolejny przetarg. Być może zostanie skrócony okres dzierżawy i wówczas zabezpieczone w budżecie pieniądze będą adekwatne do stawek proponowanych w przetargu. Proponowane są też przesunięcia w budżecie, które zwiększą zabezpieczoną na dzierżawę kwotę – tłumaczy Krzysztofa Łuczak, rzecznik prasowy w Urzędzie Miasta w Łęczycy.
Podobny problem pojawił się w ubiegłym roku. Do zeszłorocznego przetargu zgłosiła się tylko firma, która dzierżawiła miastu urządzenie dwa lata temu. Zakład Urządzeń Radiolokacyjnych Zurad za sześciomiesięczną dzierżawę zażądał w pierwszym przetargu 51 tysięcy 291 złotych brutto. Tymczasem miasto miało przeznaczone na ten cel 44 tysiące złotych. Ogłoszono wtedy kolejny przetarg, do którego ponownie zgłosił się tylko Zurad. Skrócono o miesiąc czas pracy fotoradaru. Za pięciomiesięczną dzierżawę magistrat zapłacił firmie 39 tysięcy 975 złotych brutto.
Więcej o problemie z fotoradarem przeczytasz w piątkowym wydaniu Naszego Tygodnika Kutno - Łęczyca
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?