GDDKiA "rozwiązała" problem podziurawionej drogi - wprowadziła ograniczenie prędkości do 50 km/h

Najgorzej jest na odcinku Topola Królewska - Koryta w stronę Krośniewic. Tu problem złego stanu nawierzchni "rozwiązano", wprowadzając ograniczenie prędkości do 50 km/h.

Sytuacja sprowokowała do interwencji senatora Przemysława Błaszczyka, mieszkańca powiatu łęczyckiego.

- Złożyłem zapytanie do ministra infrastruktury i do oddziału GDDKiA w Łodzi o powód takiego stanu rzeczy - mówi Błaszczyk. - Jeżeli firma, która wykonywała prace na tym odcinku, nadal otrzymuje kontrakty na budowę dróg, to coś jest nie tak - dziwi się senator.

Odcinek drogi krajowej nr 1 od Krośniewic do Topoli Królewskiej, o długości 18 km, został przebudowany w 2006 r.

- Roboty zostały wykonane poprawnie pod względem technicznym i technologicznym, odebrane, a w trzyletnim okresie gwarancyjnym nie ujawniły się żadne wady - czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Infrastruktury do senatora.

Jak to często jednak bywa, problemy zaczęły się zaraz po wygaśnięciu gwarancji.

Na przełomie grudnia 2010 roku i stycznia 2011 roku na odcinku czterech kilometrów doszło do zniszczenia asfaltu. - Przyczyna powstania takiego stanu rzeczy nie jest znana. GDDKiA jest w trakcie przeprowadzenia badań i analiz, mających na celu określenie przyczyn degradacji warstwy ścieralnej nawierzchni - czytamy dalej w piśmie.

Stan krajowej jedynki na całym odcinku od Zgierza do Krośniewic jest w opłakanym stanie. W Łęczycy i na fragmencie krajowej drogi z Sierpowa do Emilii nawierzchnia jest bardzo zniszczona. Droga wymaga natychmiastowej przebudowy.

- Zgodnie z przyjętym Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015, przebudowa drogi krajowej numer 1 na odcinku Sierpów - Emilia jest przewidywana po 2013 roku - mówi Marek Brodowski, naczelnik wydziału dokumentacji łódzkiego oddziału GDDKiA. - Remont zostanie wykonany, gdy będziemy mieć na niego pieniądze.

- Do Krośniewic jeżdżę przez Kutno - mówi pan Tomasz z Łodzi. - Wolę nadłożyć drogi, niż tracić nerwy i uszkodzić samochód. To główna droga, a odcinek z Łęczycy do Krośniewic jest w fatalnym stanie, a między Daszyną a Topolą po prostu nie da się bezpiecznie przejechać.