Gmina Łęczyca wniesie zażalenie do Ministra Edukacji Narodowej na decyzję kuratora

Dzisiaj, 26 lutego w UG w Łęczycy odbyła się nadzwyczajna XXI sesja Rady Gminy Łęczyca. Podczas obrad najwięcej kontrowersji wzbudziły punkty dotyczące wniesienia zażalenia do Ministra Edukacji Narodowej na podstawie opinii Łódzkiego Kuratora Oświaty dotyczącej zamiaru likwidacji szkół podstawowych w Błoniu i Siedlcu. Na sesji obecni byli także rodzice i dyrektorowie szkół podstawowych.

- Jestem zbulwersowany decyzją Łódzkiego Kuratora Oświaty. Proszę także o zrozumienie. To gmina rolnicza, nie mamy pieniędzy - powiedział Jan Michalak, radny gm. Łęczyca.

- Trzeba ubolewać, bo każda szkoła to bardzo ważne miejsce dla społeczności. Jednak ekonomia to ekonomia. W coraz większym stopniu nie stać nas (gminy) na utrzymanie wszystkich placówek edukacyjnych - powiedział radny Andrzej Krzyżaniak.

Inni radni byli zupełnie innego zdania
- Do szkół w Błoniu i Siedlcu przyjechali fachowcy. To oni ocenili i pokazali jakie są fakty. Szukajmy oszczędności gdzie indziej. Przy 100 dzieciach koszty utrzymania są najtańsze. Po likwidacji szkół trzeba dać przecież odprawki zwolnionym nauczycielom - mówi radny Kazimierz Kupis.

- To jest nieuczciwe. Na jedną inwestycję jest (halę sportową przy Szkole Podstawowej w Wilczkowicach), a na inną nie. Nie chcę przykładać do tego ręki - powiedział rady Grzegorz Góra, który nie brał udziału w głosowaniu.

Radni pomimo długiej dyskusji większością głosów (za 8, przeciw 5, wstrzymał się 1) przegłosowali wysłanie zażalenia do Ministra Edukacji Narodowej. Ministerstwo na odpowiedź ma 30 dni.

Łódzki Kurator Oświaty nie wyraził zgody na likwidację oddziałów klas 4-8 w szkołach podstawowych w Błoniu i Siedlcu. W oświadczeniu czytamy: Ani liczba uczniów (61 - Siedlec i 68 Błonie) ani argumenty finansowe nie stanowią podstawy do likwidacji placówek. Ich likwidacja pozbawiłaby północną i środkową część gminy Łęczyca szkół o pełnej strukturze organizacyjnej. Szkoły mają dobre zaplecze dydaktyczne, wykwalifikowaną kadrę i osiągnięcia. Obydwie placówki stanowią też dla mieszkańców danej miejscowości ważne centrum życia społecznego.

Przypomnijmy, 15 stycznia br. Radni Gminy Łęczyca podjęli decyzję o ograniczeniu działalności szkół w Siedlcu i Błoniu. Uchwałę podjęto wbrew protestom rodziców, którzy od roku walczą o utrzymanie placówek. Jak tłumaczyli wójt i radni, którzy głosowali za likwidacją, powodem decyzji były straty, jakie przynoszą placówki. W ubiegłym roku tylko do działalności szkoły w Siedlcu Urząd Gminy musiał dołożyć 600 tys. zł.

W miejsce szkół miałyby powstać filie Samorządowej Szkoły Podstawowej im. Władysława Łokietka w Topoli Królewskiej z siedzibą w Siedlcu i Błoniu. Uczyć się tam miały dzieci z oddziałów przedszkolnych i szkolnych w klasach 1-3. Reszta uczniów przeniesiona zostałaby do placówki w Topoli Królewskiej. Zmiany miały obowiązywać od 1 września tego roku.

Obecnie subwencja oświatowa dla placówek edukacyjnych z gm. Łęczyca wynosi 6 mln 480 tys. zł. Gmina jednak do edukacji dokłada ponad drugie tyle - 6 mln 800 tys. zł.