Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grób rodziny opłacono na 70 lat. Dziś krewna zmienia płytę na grobie i ucieka od odpowiedzialności

Agnieszka Jędrzejczak
Agnieszka Jędrzejczak
W 1971 roku zmarł Józej Chudzik, a później jego żona i szwagier, pochowano ich w rodzinnym grobie na cmentarzu w Łęczycy. Dziś ich krewni zapomnieli o przodkach i usunęli ich imiona z tablicy nagrobnej. Cześć rodziny jest tym faktem zbulwersowana. Rozgorzał konflikt.

- Trzy lata temu nasza krewna zmieniła tablicę i pominęła w niej nazwiska naszych rodziców, a zapisała jedynie dane swojego ojca - mówi Jan Chudzik, syn pochowanego Józefa.

Rodzeństwo Chudzików kiedyś mieszkało w Łęczycy, dziś pan Jan mieszka w Szczecinie, a jego siostra Zofia Palmowska w Warszawie. Po incydencie pan Jan razem z siostrą próbowali skontaktować się ze swoją krewną. Choć ze względu na odległość nie było to łatwe. W całej sprawie pomogli księża z parafii św. Andrzeja w Łęczycy, którym udało się skontaktować z poszukiwaną krewną Anną D. Po długich rozmowach rodzeństwa z krewną, która zmieniła dane na płycie nagrobnej, wydawało się, że problem jest rozwiązany. Dokupiono tzw. poduszeczkę, którą umieszczono na grobie. Wyryto na niej nazwiska wcześniej pochowanych tu Chudzików. Ale jak się później okazało, wszystko było tylko chwilowe.

- Gdy przyjechaliśmy z bratem rok temu w przeddzień Wszystkich Świętych, tej poduszeczki już nie było - mówi Zofia Palmowska, siostra Jana Chudzika. - W tedy zaczęły się prawdziwe problemy.

Po zdarzeniu kontakt rodzeństwa z krewną Anną D. urwał się. Jak twierdzi pan Jan, przestała odbierać telefony, a w domu nigdy nie można było jej zastać.
My także chcieliśmy skontaktować się z Anna D., ale natknęliśmy się na ten sam problem. W telefonie odzywała się automatyczna sekretarka, a w domu nikt nie otwierał.

- Czasem nie wiemy co się z nimi dzieje. Trudno jest ich zastać - opowiada nam sołtys Wichrowa (gm. Łęczyca), gdzie mieszka Anna D. - Nawet listonosz przywozi mi czasem listy zaadresowane do tej rodziny, bo nie może się tam dostać. Z nimi jest trudny kontakt - dodaje sołtys, Apolonia Nowicka.

Rodzeństwo znów udało się do księży z parafii św. Andrzeja, którzy dowiedli, że grób został opłacony do 2015 roku. A o zmianach na grobie Anna D. ich nie poinformowała.

Pan Jan z siostrą zasięgnęli porady prawnej. - Właściciele grobu mają prawo roszczenia o umieszczenie nazwiska na grobie - czytamy w opinii prawnej z Uniwersytetu Szczecińskiego. Anna D. może zostać oskarżona o zbeszczeszczenie grobu. Rodzeństwo czeka na reakcję z jej strony. Jeżeli nie pomogą rozmowy, sprawa znajdzie się w sądzie.

Nazwiska zostały zmienione

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto