Jadwiga Grodzka. Syn napisał wspomnienia o swojej matce

- Są osoby, które prosiły mnie o napisanie takich wspomnień, bo chcą poznać matkę od strony prywatnej - opowiada pan Zbigniew Grodzki. - W książce matka opisana jest z takim rodzinnym ciepłem, którym darzyła mnie i mojego brata bliźniaka.

Jadwiga Grodzka żyła w latach 1905-1990. Była m.in. nauczycielką języka polskiego, języka francuskiego i łaciny, organizatorką i pierwszym kierownikiem muzeum na zamku w Łęczycy. Swoje zainteresowania Grodzka skupiła głównie na gwarze łęczyckiej i kulturze ludowej tego regionu. W książce możemy poznać łęczycankę nie tylko od strony belfra, ale także jako matkę i przede wszystkim kobietę.

- W książce opisane jest życie codzienne matki. Nie tylko dobre chwile, ale też problemy, z którymi przyszło nam się borykać - wspomina pan Zbigniew. - Mimo że miała dużo pracy, bardzo dbała o swoją aparycję. Sama szyła sobie kreacje na maszynie do szycia, którą mieliśmy w domu. Opisałem też sferę rodzinną. Mama mimo że często wyjeżdżała w teren i spotykała się z ludźmi, starała się poświęcać nam dużo czasu. Często w domu odwiedzali nas też goście. Dzięki takim spotkaniom poznaliśmy wielu artystów ludowych, m.in. Ignacego Kamińskiego z Oraczewa.

W książce przeczytamy m.in. o latach dziecięcych i szkolnych Jadwigi Grodzkiej, okresie studiów, mężu, dzieciach i siostrach Grodzkiej. Są działy opisujące wakacje i pracę pani Jadwigi w okresie przedwojennym i po wojnie. Przeczytamy też o dorobku literackim, odznaczeniach i wyróżnieniach. Syn Jadwigi Grodzkiej spisał swoje wspomnienia nie tylko dlatego, by przybliżyć mieszkańcom życie swojej matki.

- Napisałem książkę głównie ze względów osobistych i z poczucia głębokiej wdzięczności za matczyne serce, które biło dla nas do ostatnich godzin jej życia - zaznacza syn Grodzkiej.
Ale książka to nie tylko opis codziennego życia. Publikacja przybliża minione czasy i jest barwną kroniką rodzinną kobiety, która stała się osobistością Łęczycy. Miłośnicy autorki legend mogą znaleźć też ciekawe fotografie, które są odbiciem czasów, w których żyła Jadwiga Grodzka.

Wydawcami wspomnień jest Muzeum w Łęczycy i Zespół Szkół im. Jadwigi Grodzkiej w Łęczycy. Książka wyszła w nakładzie 500 egzemplarzy. Publikację można kupić w łęczyckich księgarniach oraz w sklepiku łęczyckiego muzeum. Cena to 25 złotych.
"Wspomnienia o mojej matce Jadwidze Grodzkiej" poprzedziła ponowna publikacja "Legend łęczyckich" autorstwa Jadwigi Grodzkiej. Pozycja ta po raz pierwszy wydana była w 1960 roku. Pan Zbigniew nie ukrywa, że anegdoty opowiadane przez matkę, były nieodłącznym elementem spotkań rodzinnych.

- Opowieści ze spotkań matki z mieszkańcami często były wspominane na spotkaniach rodzinnych. Do dziś mam jej zapiski i notatki z tych wizyt - przyznaje pan Zbigniew.
Oficjalna promocja książki "Wspomnienia o mojej matce Jadwidze Grodzkiej" planowana jest wiosną w Muzeum w Łęczycy. Wtedy też pan Zbigniew pokaże dokumenty i zapiski, z których korzystał podczas pisania książki. W planach ma także publikację drugiej książki ze wspomnieniami, ale poszerzonej o dodatkowe informacje.