Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Moskal twierdzi, że nikt z ŁKS Łódź z nim się nie kontaktował

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Kazimierz Moskal
Kazimierz Moskal Fot. Krzysztof Szymczak
We wtorek sądny dzień dla ŁKS Łódź. Dowiemy się, czy klub z alei Unii 2 otrzyma licencję na grę w I lidze.

Według niepotwierdzonych doniesień łodzianie licencję otrzymają, ale nie bezwarunkowo. Klub, któremu szefuje Tomasz Salski ma mieć nadzór finansowy, ale nie można też wykluczyć ujemnych punktów na początek sezonu, tak jak to było w przeszłości choćby z GKS Bełchatów. Trwa tymczasem giełda nazwisk szkoleniowców, którzy mieliby objąć drużynę po Marcinie Pogorzale. Na czoło wysuwa się kandydatura Kazimierza Moskala, który prowadził w przeszłości, dodajmy z sukcesami, łódzki zespół, a obecnie jest bez pracy. Tyle tylko, że sam zainteresowany oficjalnie nic na ten temat nie wie. - Nikt z ŁKS nie kontaktował się ze mną w sprawie objęcia drużyny, także na tę chwilę nie ma tematu.
Tymczasem blisko rozstania z łódzkim klubem jest Maciej Wolski. Wszystko wskazuje, że 25-latek będzie w nowym sezonie występował w ekstraklasowej Stali Mielec. W niedawno zakończonym sezonie piłkarz rozegrał 28 meczów w I lidze i strzelił dwa gole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kazimierz Moskal twierdzi, że nikt z ŁKS Łódź z nim się nie kontaktował - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto