Koniec z sikaniem za pomnikiem! Strażnicy zainstalowali fotopułapkę

Niestety, w Łęczycy są osoby, które za pomnikiem Bohaterów Bitwy nad Bzurą piją alkohol i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne.

- Ten problem najbardziej doskwiera spacerowiczom latem. Gdy przechodzi się obok, to już z daleka czuć mocz. To jest przecież centrum miasta i ważny pomnik, który upamiętnia historię Łęczycy - mówi pan Zdzisław.

Temat nie jest nowy, ale jakoś nikt nie potrafi sobie z tym poradzić. Problem poruszył na ostatniej sesji rady miejskiej Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy.

- Nie mam już siły apelować do mieszkańców, ale przypominam, że pomnik Bohaterów Bitwy nad Bzurą nie jest miejską toaletą i nie można załatwiać tam potrzeb fizjologicznych. To pomnik upamiętniający ludzi, którzy walczyli o niepodległość tego kraju. To karygodne! Wstyd - mówił podczas obrad Paweł Kulesza.

Jak udało nam się ustalić, Straż Miejska w Łęczycy ostatnio założyła w tym miejscu fotopułapkę.

- Zainstalowaliśmy fotopułapkę za pomnikiem na placu Tadeusza Kościuszki. Dzięki tej kamerze udało się zidentyfikować kilka osób. Nałożyliśmy już pięć mandatów. To straszne, że ludzie nie potrafią uszanować takiego miejsca. Tutaj spoczywają przecież szczątki żołnierzy, którzy walczyli w Bitwie nad Bzurą - powiedział nam Tomasz Olczyk, komendant Straży Miejskiej w Łęczycy.

Za załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym według kodeksu wykroczeń grozi grzywna do 1 500 zł.

Pomnik Bohaterów Bitwy nad Bzurą wzniesiono ku czci żołnierzy Wojska Polskiego - obrońców ziemi łęczyckiej w czasie Bitwy nad Bzurą we wrześniu 1939 r., mieszkańców pomordowanych w latach okupacji hitlerowskiej oraz żołnierzy Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego, którzy wkroczyli do Łęczycy w styczniu 1945 r.

Innym miejscem, w którym ludzie często załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne, jest ulica Ogrodowa. Przy jezdni rosną krzaki i jest żywopłot.

- Najgorzej jest we wtorki i piątki, bo w te dni ludzie przyjeżdżają na targ. Parkują samochód wzdłuż tej ulicy, wysiadają i siusiają w krzaki. To żałosne, bo przecież tuż przy targu, czyli jakieś 200 metrów dalej jest toaleta miejska. Jak wyjeżdżam autem i ich wiedzę, to zawsze na nich trąbię. Chodzi o to, żeby chociaż trochę narobić im wstydu - mówi nam osoba, która mieszka niedaleko.

W Łęczycy szalety miejskie są przy zamku (na Placu Przyjaźni), na terenie dziedzińca zamkowego oraz przy miejskim targowisku. W parku miejskim stoi przenośna toaleta.