- Brakuje nam siana, a to sytuacja u nas niespotykana - mówi Leszek Błocisz. - Cena pszenicy nie spada, a ceny innych zbóż oscylują wokół najwyższych poziomów z ubiegłorocznej zwyżki. To przekłada się na ceny pasz, a przy niedostatku własnych surowców, dochodzimy do punktu, w którym nie możemy już obniżyć kosztów wyprodukowania mleka. Cena jaką dziś uzyskujemy za 1 litr to około 1,26 zł brutto. Nie pozwala to na rozbudowę stada - dodaje Błocisz.
Największy zarobek na produktach mlecznych mają pośrednicy, nakładający marże często kilkunastokrotnie przekraczające wartość początkową surowca, z którego zostały wykonane.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?