Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łęczyca. Bardzo kosztowane pożegnanie władzy

Justyna Sobczak
Wysokie odprawy mogą osłodzić przegranym samorządowcom gorycz porażki. Andrzej Olszewski, były już burmistrz Łęczycy, rządził miastem przez osiem lat. Wybory przegrał ze swoim poprzednikiem– Krzysztofem Lipińskim. Musiał pożegnać się ze stanowiskiem, ale otrzyma... 98 tys. zł odprawy.

Skąd tak duża kwota? Samorządowcom, którzy tracą stanowisko, należy się trzymiesięczna odprawa. W przypadku Olszewskiego to 31 tys. 140 zł brutto. Dodatkowo były burmistrz dostanie odprawę z tytułu przejścia na emeryturę. Po przegranych wyborach Olszewski zwolnił się ze szpitala w Łęczycy, gdzie cały czas był zatrudniony. Odprawa ta to kolejne 62 tys. zł. Doliczyć należy do tego ekwiwalent za 11 dni niewykorzystanego urlopu– ponad 5 tys. zł.
To jednak nie odprawa byłego burmistrza wywołuje największe oburzenie wśród nowej ekipy rządzącej. Z pracy w magistracie zwolnił się Sławomir Głodek, kierownik referatu inwestycji i rozwoju. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Mimo że nie stawia się w magistracie, miasto przez trzy miesiące wypłaca mu normalne wynagrodzenie. Kierownik zarabiał miesięcznie 5 tys. 611 zł brutto. – Jest taka możliwość i z niej skorzystałem – komentuje sprawę zwolnienia kierownika z obowiązku świadczenia pracy Andrzej Olszewski, były już burmistrz Łęczycy. – Uważałem, że kierownik będzie osobą, która zostanie zwolniona. Stąd taka decyzja.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto