Skąd tak duża kwota? Samorządowcom, którzy tracą stanowisko, należy się trzymiesięczna odprawa. W przypadku Olszewskiego to 31 tys. 140 zł brutto. Dodatkowo były burmistrz dostanie odprawę z tytułu przejścia na emeryturę. Po przegranych wyborach Olszewski zwolnił się ze szpitala w Łęczycy, gdzie cały czas był zatrudniony. Odprawa ta to kolejne 62 tys. zł. Doliczyć należy do tego ekwiwalent za 11 dni niewykorzystanego urlopu– ponad 5 tys. zł.
To jednak nie odprawa byłego burmistrza wywołuje największe oburzenie wśród nowej ekipy rządzącej. Z pracy w magistracie zwolnił się Sławomir Głodek, kierownik referatu inwestycji i rozwoju. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Mimo że nie stawia się w magistracie, miasto przez trzy miesiące wypłaca mu normalne wynagrodzenie. Kierownik zarabiał miesięcznie 5 tys. 611 zł brutto. – Jest taka możliwość i z niej skorzystałem – komentuje sprawę zwolnienia kierownika z obowiązku świadczenia pracy Andrzej Olszewski, były już burmistrz Łęczycy. – Uważałem, że kierownik będzie osobą, która zostanie zwolniona. Stąd taka decyzja.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?