- Problem w szczególności zauważalny jest na osiedlach, ale dotyczy całego miasta - mówi Ewa Marciniak ze straży miejskiej w Łęczycy. - Takie zgłoszenia najczęściej przyjmujemy w godzinach porannych i po godzinie 16. - Wielu ludzi po prostu wypuszcza psy rano i wpuszcza je dopiero wtedy, gdy wraca do domu z pracy - opowiada Marciniak.
Niesprzątnięcie nieczystości po psie może być dotkliwe dla portfela. - Każdy właściciel psa ma obowiązek sprzątania po nim w miejscach publicznych - zaznacza Tomasz Olczyk, komendant straży miejskiej w Łęczycy. - Za pozostawienie nieczystości na trawniku czy chodniku grozi mandat karny od 50 do 500 złotych - dodaje.
Mieszkańcom Łęczycy, z którymi rozmawialiśmy, nie podobają się miejskie trawniki, ale przyczyny problemu dopatrują się nie tylko w zaniedbaniach samych mieszkańców, ale też samego magistratu.
- Ludzie rzeczywiście rzadko kiedy sprzątają po swoich pupilach, bo to się widzi na co dzień, ale co z miejskimi służbami porządkowymi? - zastanawia się pan Kazimierz z ulicy Dworcowej. - W całym mieście kupy leżą od zimy i nikt tego nie sprząta.
W Łęczycy jest kilkadziesiąt specjalnych koszów na psie odchody. Zieleń miejska zakupiła ostatnio partię torebek na nieczystości (ok. 1.600 sztuk). Woreczki mają zostać przekazane m.in. spółdzielniom mieszkaniowym oraz Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łęczycy. Torby na nieczystości powinny być dostępne przy samych koszach, ale niestety rzadko można je tam znaleźć.
- Chyba tylko ja jestem takim wariatem, że co jakiś czas zagląda do tych koszów - mówi Zenon Koperkiewicz, radny miejski. - Nie widziałem, żeby tzw. pakiety były przy koszach dostępne. Zwróciłem się do straży miejskiej z prośbą o informację, ile mandatów za niesprzątanie dotychczas wystawili, ale w odpowiedzi otrzymałem ilość wszystkich mandatów przez nich wystawionych. Nie interesują mnie mandaty za złe parkowanie, tylko za zostawianie "min" na chodnikach - zaznacza radny.
- W ostatnim czasie mieliśmy dwa takie zgłoszenia. Jedno z ul. Poznańskiej, drugie z al. Jana Pawła II, ale w obu przypadkach osoby zostały tylko pouczone - mówi tymczasem Olczyk.
Wydaje się jednak, że żeby trawniki nie wywoływały u nas obrzydzenia, konieczne jest właściwe działanie miejskich służb oraz uświadomienie sobie przez właścicieli czworonogów, że sprzątanie po pupilach jest ich "psim obowiązkiem".
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?