Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mury zamku jeszcze bardziej się odchyliły. Po naszej interwencji chodnik zamknięto

Mateusz Lipiński
Mateusz Lipiński
Wybrzuszenie, które pojawiło się kilka miesięcy temu na murach kazimierzowskiego zamku w Łęczycy, powiększyło się. Mury stopniowo odchylają się od pionu w stronę drogi krajowej nr 1 i grożą zawaleniem. Mieszkańcy grodu Boruty martwią się o kondycję zamku oraz o własne bezpieczeństwo. Bezpośrednio pod murami warowni biegnie chodnik, którym często przechodzą ludzie. Dopiero po naszej piątkowej interwencji przejście zamknięto. Już wcześniej na murze zawieszono tablicę "Zakaz podchodzenia pod mur. Grozi zawaleniem!!!".

- Zwracam się z prośbą do burmistrza miasta o zainteresowanie się niszczejącą perłą Łęczycy, która na naszych oczach popada w ruinę - mówi Bogdan Siwiński, mieszkaniec miasta. - W tym miejscu mieszkańcom grozi po prostu wielkie niebezpieczeństwo. Zauważyłem, że ankry [metalowe płyty w kilku miejscach "trzymające" mury - przyp. red.)], które jeszcze kilka tygodni temu były na murze, są już kilkadziesiąt centymetrów wewnątrz muru. Z kolei na ich szczycie luzem leżą pojedyncze cegły, które w każdej chwili mogą spaść komuś na głowę! - alarmuje mieszkaniec.

- Wiemy o tym problemie, bo w piątek rano na miejsce udały się służby, które przeprowadziły wstępne oględziny tego miejsca - informuje Wojciech Czaplij, zastępca burmistrza Łęczycy. - Niszczejąca cegła pochodzi z lat 60. XX wieku, ale same ankry zakotwiczone są do muru właściwego, znajdującego się za pierwszym rzędem cegieł, który ulega znacznej erozji. Zaobserwowano również przecieki z usytuowanego na dziedzińcu zamku Domu Starego.

Jak informuje nas burmistrz, zarówno dyrektor muzeum, jak i kierownik referatu inwestycji twierdzą, że lico, które uległo wybrzuszeniu, nie zagraża mieszkańcom Łęczycy.

- Pana telefon [zwrócił się do naszego dziennikarza burmistrz - przyp. red.] zbija mnie z tropu. Zaraz wyślę tam ponownie służby, które jeszcze raz dokładnie zbadają to miejsce - dodaje Czaplij.

Po kolejnych oględzinach postanowiono zamknąć chodnik. Teraz przejście jest tylko po drugiej stronie ulicy. Mury zamku z XIV wieku będą naprawiane dzięki dotacji na rewitalizację łęczyckiej starówki, ale prace mają się rozpocząć dopiero w czerwcu. Zapytaliśmy burmistrza, czy miasto planuje wprowadzić jakieś doraźne zabezpieczenia do tego czasu. - Nie powiem, że miasto zamierza ignorować problem do wakacji. Cały czas czuwamy i na bieżąco monitorujemy to miejsce. Zapewniam, że kiedy rozpocznie się rekultywacja starówki, pierwszą rzeczą, jaką zrobimy, będą właśnie mury zamku - uspokaja Czaplij.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto