Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od stycznia w Łęczycy pozostanie jedna karetka. Powiat prowadzi rozmowy z wojewodą, by temu zapobiec

Agnieszka Jędrzejczak
Agnieszka Jędrzejczak
Koniec roku już za pasem, a co za tym idzie, dobiega końca termin stacjonowania trzeciej karetki ratownictwa medycznego w rejonie łęczyckim.

Przypomnijmy, że od stycznia tego roku rejon obsługiwały dwie karetki Falck: typu S (stacjonuje w Łęczycy) i typu P ( stacjonuje w Piątku). W lipcu wojewoda dołożyła kolejny ambulans typu P, który ma przebywać w Łęczycy jedynie do końca roku. Grudzień zbliża się nieubłaganie, a to jak twierdzą mieszkańcy, nie wróży niczego dobrego.

- To będzie tragedia, jeżeli zabiorą trzecią karetkę - bulwersuje się Antoni Maliniak, mieszkaniec Łęczycy. - Wcześniej były trzy karetki, nie wiem na jakiej podstawie ktoś zadecydował o odebraniu nam tej jednej. Przecież to jest absurd, żarty chyba sobie stroją z ludzkiego życia.

Statystyki opracowane przez Urząd Wojewódzki w Łodzi, wykazują, że mimo dodania trzeciej karetki dla rejonu łęczyckiego, czas dojazdu do pacjenta i tak się wydłużył. Powiat rozpoczął już starania o utrzymanie drugiego ambulansu w Łęczycy i... dołożenie kolejnego. Z inicjatywy włodarzy powiatu odbyło się spotkanie z wojewodą w tej sprawie.

- Skierowaliśmy do wojewody wniosek o utrzymanie karetki, uwzględniając dużą ilość placówek oświatowych, sąsiadującą jednostkę wojskową, więzienie czy inne instytucje. Przez powiat przebiegają dwie autostrady A1 i A2, drogi krajowe i wojewódzkie. A według obliczeń łęczyckiej straży miejskiej natężenie ruchu na ulicach zwiększyło się o 40 procent - dodaje.

Podczas spotkania z wojewodą w rozmowach wyszła propozycja nie tylko pozostawienia trzeciej karetki, ale także dołożenia czwartego ambulansu. Wszystko jednak zależy od pieniędzy, jakie na ratownictwo medyczne będzie miał do rozdysponowania Urząd Wojewódzki w Łodzi. Bowiem roczny koszt utrzymania jednej karetki nie jest mały, kwota sięga 1,5 miliona złotych.

Pomysł czwartej karetki popierają ratownicy medyczni Falck. - Dwie karetki na rejon łęczycki to stanowczo za mało, w przypadku trzech sytuacja znacznie się poprawia, ale biorąc pod uwagę, że rozpiętość całego rejonu jest bardzo duża i obsługujemy autostradę, czwarta karetka na pewno nie stałaby bezczynnie - mówi Michał Chmiela, koordynator rejonu. - Miesięcznie mamy około 380 wizyt. Kiedy karetki jadą na krańce rejonu, miasto pozostaje bez ambulansu.

Rozpiętość rejonu łęczyckiego do którego oprócz gmin powiatu należy także gmina Bielawy z powiatu łowickiego, to ponad 100 kilometrów. W województwie łódzkim o dodatkowe karetki stara się już łącznie dziewięć podmiotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto