Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja ustala, co stało się z suczką [ZDJĘCIA]

Mateusz Lipiński
Straż miejska w Łęczycy
Straż miejska przekazała dokumentację w sprawie odnalezionej na śmietniku rannej suczki do łęczyckiej policji.

Przypomnijmy, że w środę straż miejska otrzymała anonimowe zgłoszenie o rannym psie, którego ktoś wrzucił do kontenera na śmieci w podwórku przy ul. Żydowskiej 3/5 w Łęczycy. Suczka była w strasznym stanie. Strażnicy niezwłocznie dostarczyli poturbowane zwierzę do weterynarza, ale ten niewiele mógł pomóc. Obrażenia wewnętrzne psiaka były na tyle poważne, że zdecydowano się zakończyć cierpienie suczki i uśpić ją.

- Początkowo przypuszczaliśmy, że pies został dotkliwie pobity, ale dotarły do nas nowe sygnały, że suczka mogła zostać potrącona przez samochód. Mieszkańcy budynku widzieli rano nieznane auto na podwórku - opowiada Tomasz Olczyk, komendant straży miejskiej w Łęczycy.

- Trwa postępowanie w sprawie ustalenia, kto jest właścicielem psa i co tak naprawdę się stało. Pies był w kiepskim stanie, ale nie wynika z tego, że był maltretowany. Funkcjonariusz prowadzący śledztwo jest w stałym kontakcie z weterynarzem, który przeprowadzi sekcję zwłok - informuje Dariusz Kupisz z łęczyckiej policji.

Jeśli potwierdziłyby się podejrzenia o maltretowaniu suczki, sprawcom, którzy się tego dopuścili, może grozić do roku pozbawienia wolności.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto