Inicjatorem narodowego eksperymentu bezpieczeństwa jest GDDKiA . Od piątku do niedzieli na drogach pojawi się wiele patroli policji oraz inspekcji transportu drogowego. Mundurowi będą sprawdzać przede wszystkim prędkość pojazdów i trzeźwość kierowców.
- Sprawdzimy też, czy w samochodzie jest apteczka i sprawna gaśnica, a w przypadku przewożenia dzieci, odpowiedni dla nich fotelik. Kontroli będą poddani również pośrednio pasażerowie, którzy powinni mieć zapięte pasy bezpieczeństwa - mówi młodszy aspirant Urszula Szymczak, rzeczniczka łowickiej policji.
Jeszcze nigdy dotąd działania na rzecz bezpieczeństwa na naszych drogach nie były zakrojone na tak dużą skalę. Prócz kontroli, w kilku punktach całego regionu planowane są również pokazy i happeningi.
W sobotę, 7 sierpnia, służby drogowe, policja, straż pożarna i ratownicy lotniczego pogotowia ratunkowego wezmą udział w symulacji karambolu na autostradzie. Wykorzystanych w niej zostanie ponad dwadzieścia samochodów. Akcja ratownicza będzie wymagać transportu rannych śmigłowcami, które lądować będą na pasie ruchu. Pokaz zaplanowany jest w godzinach od 9.30 do 12 na autostradzie A2 w okolicach Strykowa. Z kolei przez cały weekend w łódzkiej Manufakturze planowany jest happening z udziałem policjantów ruchu drogowego.
Narodowy eksperyment bezpieczeństwa będzie miał szczególny wymiar w Kutnie, gdzie w weekend planowane są dwa duże rajdy rowerowe oraz dwie pielgrzymki piesze.
- Musimy więc działać kompleksowo. Będziemy pilnować bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, a także kontrolować podróżnych - wyjaśnił nadkomisarz Mirosław Pawłowski, zastępca naczelnika ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
Co ważne, w narodowym eksperymencie może wziąć udział każdy. Wystarczy złożyć swój podpis na stronie internetowej www.weekendbezofiar.pl .
- Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. Cieszy nas fakt, że w naszym regionie systematycznie spada liczba ofiar. Ludzi nadal jednak ginie zbyt dużo - mówi nadkomisarz Tomasz Rochmiński, naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Skierniewicach.
W pierwszych sześciu miesiącach tego roku w całym woj. łódzkim doszło do 1.894 wypadków drogowych (o 216 mniej niż w pierwszym półroczu roku 2009). Zmniejszyła się także liczba osób zabitych i rannych w tych wypadkach. Zginęły 122 osoby, czyli o 27 mniej niż przed rokiem. Statystyki są lepsze, ale mimo to dramatyczne.
W Skierniewicach do końca lipca tego roku doszło do 37 wypadków, w których zginęło osiem osób. W analogicznym okresie roku ubiegłego wypadków było 40, a ofiar 11. W Łowiczu wydarzyło się w tym okresie 39 wypadków, w których zginęło osiem osób (rok temu zdarzeń było 52, a ofiar aż 15).
Tymczasem w Łęczycy w tym roku doszło do 27 zdarzeń, w których zginęło sześć osób. Przed rokiem wypadków było co prawda więcej (37), ale zginęły w nich cztery osoby.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?