Poseł PiS spotkał się z mieszkańcami powiatu łęczyckiego

Na spotkanie, które odbyło się w sali konferencyjnej szkolnej bursy w Łęczycy pojawiło się kilkudziesięciu mieszkańców.

Przemówienie Błaszczaka rozpoczęło się od krytyki mediów.

- Spotykamy się bezpośrednio z ludźmi ponieważ trudno nam jest przedstawić nasze propozycje w mediach, które skupiają uwagę na rzeczach nieważnych - mówił Mariusz Błaszczak. - Nie możemy mówić przez media bo one albo wypaczają i przeinaczają nasze pomysły, albo w ogóle je pomijają.Mamy problem z demokracją bo media nie patrzą władzy na ręce, a kiedy my to robimy to oskarża się nas o agresywność i nie dopuszcza do głosu.

Potem poseł PiS przeniósł krytykę na obecny rząd. Wysokie bezrobocie, wyjazd młodych ludzi z Polski za poszukiwaniem pracy, zła sytuacja w służbie zdrowia to zdaniem Błaszczaka najważniejsze problemy, z którymi rząd sobie nie radzi i na rozwiązanie których nie ma też pomysłu.

- Rząd mówi, że nie może nic zrobić bo jest kryzys - mówił poseł. - To unikanie odpowiedzialności i widoczny brak pomysłu na rozwiązanie problemów, z którymi na co dzień walczą Polacy. Donald Tusk w wielu sytuacjach mówi, że nie ma nic do powiedzenia i to akurat jest prawda - dodał.

W czasie rozmowy nie zabrakło też wątku katastrofy smoleńskiej.

- Dziesiątego kwietnia mija rocznica katastrofy smoleńskiej. A co w tym dniu będzie robił premier ? Wyjeżdża do Nigerii. Przecież to zwykłe lekceważenie ludzi i brak szacunku - mówił poseł. - Obecna władza nie szanuje ani obywateli, ani siebie przez co inni też ich nie szanują- dodał.

- Może lepiej, że jedzie w kraju zostaną wtedy sami patrioci - słychać było głos z sali.

Były też czas na pytania i refleksje mieszkańców.

- Jak państwo zamierzacie wesprzeć drobny polski handel?- pytał jeden z lokalnych przedsiębiorców.- Za kilka lat okaże się, że mały handel wyprą całkowicie zagraniczne markety. My walczymy z lokalnymi władzami, aby tych marketów w Łęczycy nie budowano, niestety bezskutecznie. Jak zamierzacie nam pomóc?

- W samorządach, które dają zgodę na powstawanie marketów od wielu lat rządzą układy - odpowiadał Błaszczak. - To my złożyliśmy projekt ustawy o ograniczeniu do dwóch kadencji możliwości sprawowania władzy przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Niestety wniosek ten od razu odrzucono - tłumaczył poseł.