Kosztorys inwestorski zamyka się kwotą 13 mln 200 tys. zł, tymczasem jak się okazało, możliwe do uzyskania dofinansowanie wynosi do 50 proc. wartości inwestycji, ale nie więcej, jak 1,5 mln zł. Sprawa stanęła na poniedziałkowym wspólnym posiedzeniu komisji stałych Rady Miasta Łęczyca pod przewodnictwem komisji sportu. Stawił się na nim projektant stadionu, jednak udzielone przez niego informacje sprawiły, że ci, którzy wierzyli w przebudowę stadionu miejskiego w Łęczycy, porzucili nadzieję.
- Co się stało, że zamiast planowanych trzech etapów inwestycji trzeba robić jeden? - dopytywał projektanta przewodniczący posiedzenia radny Marcin Zasada.- Gdzie tkwi błąd, który sprawia, że kolejny projekt idzie do szuflady, bo porywamy się na coś, czego nie możemy zrealizować? Basen, zalewy, kolejka, zamek, obwodnica Łęczycy i fabryka Jaguara, a teraz stadion. Była informacja o finansowaniu połowy wartości inwestycji. Zostaliśmy jawnie wprowadzeni w błąd.
Okazało się że głównym powodem wzrostu kosztów inwestycji jest zwiększenie liczby torów bieżni. Pierwotnie miały być cztery tory dookoła boiska i sześć torów prostych. Burmistrz Krzysztof Lipiński podczas konsultacji zażądał sześciu torów dookoła płyty boiska. Ich nawierzchnia miała być poliuretanowa, to też koszty poszybowały w górę, okazało się, też, że ze względu na brak miejsca, nie można zrealizować bieżni przed budową budynku klubowego i trybun, bo uległa by ona w czasie budowy uszkodzeniu.
Więcej w najbliższym "Naszym Tygodniku: Kutno, Łęczyca", piątkowym dodatku do "Dziennika Łódzkiego"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?