- W styczniu ogłosiłem alarm przeciwpowodziowy - mówi Krzysztof Próchniewicz, wójt gminy. - Zalane zostały pola i łąki w dolinie. W Chorzepinie woda podeszła pod domy. Przed zalaniem uchroniły mieszkańców przymrozki - dodaje wójt.
Przyczyną jest brak uregulowania koryta i zły stan rowów usprawniających spływ wody z rozlewisk. By można prowadzić tam jakiekolwiek prace, trzeba uzyskać akceptację Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Łodzi, gdyż obszar ten leży w granicach Natura 2000. W granicach woj. wielkopolskiego przeprowadzono pogłębienie koryta rzeki. Problem w tym, że w powiecie łęczyckim nie wykonano takich robót.
- Służby odpowiedzialne za gospodarkę wodną w województwie powinny dokonać niezbędnej naprawy rowów i kanałów wzdłuż Neru - zauważa Próchniewicz. - Wieloletnie zaniechania odmulania koryta rzeki skutkują okresowymi podtopieniami.
Wszystko przez to, że jest to obszar chroniony. Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi, który jest odpowiedzialny za rzeki, wystąpił do RDOŚ z wnioskiem o zgodę na podjęcie prac naprawczych, ale do tej pory nie ma żadnego postanowienia w tej sprawie.
- Taka przepychanka pomiędzy urzędami powoduje, że cierpią na tym mieszkańcy gminy, którzy regularnie są zalewani i ponoszą straty z tego powodu - kwituje wójt Świnic Warckich.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?