- Skargi dotyczyły głównie braku lekarzy w przychodni w godzinach popołudniowych. Mieszkańcy mówili, że nie można zapisywać się telefonicznie. Często musieli wystawać w kolejce od świtu, by móc się zapisać na dany dzień, bo na następny już rejestracji nie było. Padły także oskarżenia, że lekarze w godzinach pracy przychodni przyjmują prywatnie pacjentów - mówi Wiesław Łaziński, zastępca wójta gminy Grabów. Władze twierdzą, że takie zażalenia pacjenci przychodni zgłaszają od kilku lat. Prowadzone miały być rozmowy z kierownikiem przychodni, w ostateczności nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. - Wcześniej nie mieliśmy możliwości, by wypowiedzieć najem budynku, bo nie było chętnej firmy, która chciałaby tu uruchomić podstawową opiekę zdrowotną. Teraz swoją kandydaturę zaproponowała firma z Łodzi - wyjaśnia Łaziński.
Wszystkie oskarżenia, kierowane pod adresem NZOZ w Grabowie, odrzuca kierownik przychodni Waldemar Antosik, który uważa, że wszystko było wcześniej ukartowane. Twierdzi on, że nigdy nie było żadnej skargi pisemnej na przychodnię. - Nigdy Narodowy Fundusz Zdrowia nie otrzymał skargi na naszą przychodnię. Poprosiłem więc wójta, by sprecyzował mi, w jakiej formie były składane skargi i kto to zrobił. Nikt jednak nie potrafi podać żadnych konkretów - mówi doktor Waldemar Antosik. - Wszystko zostało zrobione za naszymi plecami. Nikt nie zaprosił mnie na sesję, na której była rozstrzygana sprawa umowy, nie było także rozmów. Nagle pojawiła się jakaś firma, która opowiada różowo o swojej działalności. Ale nikt nie rozumie, jakie konsekwencje niesie ze sobą taka nagła zmiana.
Zdaniem kierownika przychodni, wszystkie świadczenia realizowane są zgodnie z założeniami, a oskarżenia nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. O negatywnej decyzji radnych zdecydował ostatni incydent. - Jedna z lekarek przychodni nie udzieliła pomocy dziecku naszej pani sołtys, to zdecydowało o takim stanowisku - mówi Ryszard Kostrzewski, wójt gminy Grabów. Zapytaliśmy kilku pacjentów, jakie zdanie mają na temat funkcjonowania ośrodka. Zdania było podzielone, jednak każdy zaznaczał, że problem faktycznie istnieje. - Problemy są, ale proszę mi pokazać, która przychodnia ich nie ma - mówi pacjentka ośrodka zdrowia w Grabowie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?