Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radna w kolejce nie musi czekać?

Katarzyna Sulima
- Czy radni są osobami uprzywilejowanymi? Czy raczej radny jest zwykłym mieszkańcem, którego obowiązują takie same normy społeczne? - pytał podczas ostatniej sesji Rady Miasta Zenon Koperkiewicz, radny opozycyjny. Pytanie skierował do całej rady, jednak głównym jego adresatem była Lidia Keller, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Łęczyca.

Radny Koperkiewicz zarzucał jej, że wykorzystując swoje stanowisko złamała ogólnie przyjęte normy społeczne. Rzecz dotyczy sytuacji, która miała miejsce w ubiegły czwartek przed gabinetem badań laboratoryjnych w łęczyckim szpitalu.

- Pani w sposób bezczelny, nie zważając na kilkunastoosobową kolejkę oczekujących do laboratorium, weszła do gabinetu poza kolejnością, bez żadnego słowa wytłumaczenia . To oburzające, tym bardziej że na badanie czekała też kobieta w ciąży oraz matki z dziećmi - grzmi Zenon Koperkiewicz. - Ludzie byli strasznie zdenerwowani, większość z nich nie kryła oburzenia.

Lidia Keller, do której skierowano zarzuty, nie zaprzeczała, że weszła do gabinetu bez kolejki. Swoje zachowanie tłumaczyła tym, że badanie to musiała wykonać na szybko.

- W tym dniu miałam zaplanowane kontrolne badanie tomografii komputerowej - wyjaśnia Lidia Keller. - Wcześniej jednak musiałam mieć zrobione badanie krwi, od którego wyników uzależnione było, czy będę kwalifikować się do tego badania .

Dlaczego pani kłamie? - pytał wyraźnie zdenerwowany radny Koperkiewicz.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Łódzkiego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto