Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekonstrukcja w Tumie budzi wątpliwości konserwatora zabytków

Łukasz Janikowski, tom
Prace archeologiczne na stanowisku w Tumie trwają od trzech lat
Prace archeologiczne na stanowisku w Tumie trwają od trzech lat fot. archiwum
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi krytycznie wypowiada się o projekcie "Tum - perła romańskiego szlaku", który zakładał między innymi rekonstrukcję pochodzącego z IX w. piastowskiego grodziska.

Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi, właściciel terenu, na którym znajduje się grodzisko, w lipcu 2010 roku wystąpiło do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wytyczne dotyczące planów rekonstrukcji grodziska.

- Wysłaliśmy zapytanie, ale do tej pory nie otrzymaliśmy jednak oficjalnej odpowiedzi - mówi Grażyna Przanowska, wicedyrektorka ds. merytorycznych Muzeum Etnograficznego i Archeologicznego w Łodzi. - Brakuje jakiejkolwiek oficjalnej informacji, zamiast tego rozgorzał spór wokół tego, co zamierzamy tam zrobić. Konserwator nie chciał podjąć tej decyzji sam i rozpoczął konsultacje.

- Tego, co przedstawiło nam muzeum, zaakceptować nie możemy - twierdzi Wojciech Szegendowski, szef Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Nie pozwolimy na to, by na grodzisku został wybudowany Disneyland. Otrzymaliśmy trzy krytyczne ekspertyzy, między innymi z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie. Nie wydamy zgody na to, by rekonstrukcja powstała natym terenie. Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne posiada także działkę w sąsiedztwie i w proponowanej formie może tam wznieść rekonstrukcję i pawilon wystawienniczy. Nie będzie zgody na zabudowanie stanowiska archeologicznego, które być może kiedyś trzeba będzie kolejny raz przebadać.

- Są ludzie, którzy woleliby, żeby na grodzisku w Tumie tak jak kiedyś rosła kapusta - odpowiada Grażyna Przanowska. - W woj. łódzkim niewiele jest zabytków, a gród w Tumie można traktować jako piastowską stolicę Polski. Pobliską romańską kolegiatę wznieśli przecież jego mieszkańcy. To miejsce pod każdym względem unikalne, trzeba je upamiętnić i chronić. Nie rekonstruujemy całego grodu, chcemy odtworzyć tylko jego przebadaną część - dodaje.

Spór wokół rekonstrukcji grodziska martwi władze samorządowe Łęczycy, które liczyły, że odtworzony gród stanie się impulsem do rozwoju turystyki w całym regionie.

- To bardzo złe wiadomości - nie ukrywa rozczarowania Janusz Jankowski, szef promocji Starostwa Powiatowego w Łęczycy. - Obecność grodu byłaby impulsem do rozwoju ruchu turystycznego w mieście i powiecie. Mam nadzieję, że zainteresowane samorządy skoordynują działania, by ratować projekt.

- Wierzę, że konserwator zabytków i muzeum etnograficzne dogadają się w tej sprawie - dodaje Andrzej Borucki, dyrektor Muzeum na Zamku w Łęczycy. - Wyniki dotychczas przeprowadzonych w Tumie badań odbijają się echem w całej Polsce. Nic dziwnego, bo znaleziska są wyjątkowe. Opinia konserwatora jeszcze niczego ostatecznie nie przesądza, a łódzkie muzeum niejednokrotnie udowodniło, że potrafi łączyć popularyzację wiedzy i rzetelność badań naukowych. Na razie powstała jedynie koncepcja. Ostateczny projekt zostanie stworzony dopiero po zakończeniu prac wykopaliskowych na grodzisku. Liczę, że uda się dokończyć projekt - dodaje dyrektor Muzeum na Zamku w Łęczycy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto