Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekord zgonów w Łodzi i w regionie. Czy zmarli zmieszczą się na cmentarzach?

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Z roku na rok w czasie pandemii umiera więcej łodzian. Czy trzeba dla nich budować nowe cmentarze?

CZYTAJ DALEJ>>>
.
Z roku na rok w czasie pandemii umiera więcej łodzian. Czy trzeba dla nich budować nowe cmentarze? CZYTAJ DALEJ>>> . Grzegorz Gałasiński
Z roku na rok w czasie pandemii umiera więcej łodzian. Czy trzeba dla nich budować nowe cmentarze?

W czasie pandemii z roku na rok w Łodzi umiera coraz więcej osób. Jeszcze w normalnym roku 2019 w mieście zarejestrowano 10,4 tys. zgonów, rok później było ich 11,8 tys. W 2021 roku zmarła rekordowa liczba 13,2 tys. łodzian.

Tych ludzi trzeba gdzieś pochować. W Krakowie przedsiębiorcy pogrzebowi oszacowali, że jeśli pandemia się nie skończy, to w ciągu czterech lat zabraknie miejsc na krakowskich cmentarzach. Jak jest w Łodzi?

- Nie zabraknie miejsc do pochówków – uspokaja Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi. Jak wyjaśnia rzecznik tylko na cmentarzu komunalnym przy ul. Szczecińskiej w Łodzi jest jeszcze zapas co najmniej tysiąca wolnych miejsc na nowe groby.

Także na cmentarzach katolickich, zarządzanych przez archidiecezję łódzką miejsca są, choć nie na wszystkich. Nowych grobów nie wykopuje się m.in. na Starym Cmentarzu. Ale na obrzeżach Łodzi problemów ze znalezieniem miejsca nie ma. Ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy łódzkiej kurii wyjaśnia, że wolne miejsca są na cmentarzach katolickich przy ul. Szczecińskiej i Zakładowej w Łodzi, oraz na cmentarzu w Gadce Starej. - To trzy olbrzymie nekropolie, które są w dużej części jeszcze niewykorzystane – zapewnia ks. Kłys.

Poza tym nie każdy zmarły łodzianin potrzebuje nowego miejsca.

- Osoby są częstokroć dochowywane do już istniejących grobów rodzinnych, rośnie także liczba pogrzebów urnowych – wyjaśnia Masłowski.

W sumie na cmentarzach komunalnych można pochować jeszcze około 40-50 tys. osób.

Z tego powodu Łódź nie buduje nowych cmentarzy. Prawie 10 lat temu miasto planowało stworzyć nowy cmentarz komunalny przy ul. Brzezińskiej. Miał to być największy miejski cmentarz w Łodzi, zajmujący 24 ha i mogący pomieścić 34 tys. zmarłych. Jednak miasto wycofało się z tego pomysłu. Okazało się, że koszty są spore, a coraz popularniejsze są pochówki urnowe. Wówczas około połowy mieszkańców Łodzi chowano w urnach.

Dziś Witold Skrzydlewski, przedsiębiorca pogrzebowy z Łodzi, szacuje, że w jego zakładzie już dwie trzecie pogrzebów odbywa się w formie pochówku urnowego także ze względu na pandemię.

- W przypadku ofiar koronawirusa zalecana jest kremacja ciała – mówi przedsiębiorca.

Podejście rodzin zmarłych się zmienia, a Kościół decyzję co do rodzaju pochówku pozostawia wiernym.

- Kremacja jest jednym ze sposobów godnego pożegnania osoby zmarłej, podobnie jak pochówek ciała – podkreśla ks. Kłys.

Zwraca jednak uwagę, że bliscy zmarłego inaczej przeżywają pogrzeb tradycyjny.

- Widok trumny jest zawsze bardziej przejmujący- podkreśla.

Miejsc na cmentarzach nie brakuje też w regionie, choć i w mniejszych miejscowościach jest więcej zgonów. Od początku pandemii tylko na COVID-19 zmarło 6823 mieszkańców regionu. Jednak tzw. nadmiarowych zgonów spowodowanych epidemią było dwa razy więcej. Jeszcze w 2019 zmarło 30,6 tys. osób, w ubiegłym roku prawie 36 tys. W tym roku tylko do połowy grudnia było niecałe 35 tys. zgonów. Jednak w regionie o tereny pod pochówki jest łatwiej, na przykład w Łęczycy cmentarz został kilka lat temu powiększony i miejsca na nowe pochówki są.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rekord zgonów w Łodzi i w regionie. Czy zmarli zmieszczą się na cmentarzach? - Dziennik Łódzki

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto