Robert Urbanek pojedzie na Olimpiadę do Londynu

Urbanek jest trzecim łęczycaninem, który weźmie udział w tych prestiżowych zawodach. Wcześniej udało się to wioślarce Elżbiecie Jankowskiej, która w 1988 roku wystąpiła w Seulu i skoczkowi wzwyż Robertowi Wolskiemu, który reprezentował Polskę w Atenach w 2004 r.

Robert Urbanek na mityngu lekkoatletycznym w niemieckim Halle uzyskał 66,93 m w konkursie rzutu dyskiem (o ponad 2,5 metra pobił swój rekord życiowy). Minimum wymagane na igrzyska to 65 m.

- Co ważne, wynik Roberta jest aktualnie IX wynikiem na świecie i II w historii polskiej lekkoatletyki - zaznacza Mirosław Andrysiak, trener MKLA. - Robert miał naprawdę wielki tydzień. Najpierw na Grand Prix w Płocku wypełnił normę na Mistrzostwa Europy wynikiem 63,75. Jak sam powiedział, już na tych zawodach mógł uzyskać minimum olimpijskie, ale przeszkodził mu porywisty i często zmieniający kierunek wiatr. W renomowanym mityngu rzutowym w Halle na starcie stanęli aktualnie najlepsi dyskobole świata - relacjonuje Andrysiak.

Zawody w Halle wygrał Niemiec Robert Harting z najlepszym wynikiem na świecie (70,31 m). Drugi był wicemistrz olimpijski - Piotr Małachowski. Robert z rekordem życiowym (66.93 m) zajął V miejsce.

Z samym zainteresowanym nie udało nam się porozmawiać, ponieważ aktualnie przebywa na mityngu w Pradze. Głos na temat sukcesu Roberta zabrał jednak jego trener.

- Jestem bardzo szczęśliwy i cieszę się, że mam przyjemność pracować z tak zdolnym i ambitnym zawodnikiem - mówi Adam Kowalski, trener Urbanka. - Muszę równocześnie podkreślić, że znając skalę talentu Roberta, przez całą jego karierę w Łęczycy konsultowałem moje poczynania z aktualnym trenerem kadry narodowej dyskoboli - Witoldem Suskim oraz trenerem AZS Gdańsk - dr. Mirosławem Piątkiem. Myślę, że współpraca ta dała zawodnikowi solidne podwaliny do dalszej kariery sportowej - opowiada trener.