Rozmawiamy z nowym dyrektorem łęczyckiego szpitala

Czy cieszy się Pan z wygranej? Co pana zdaniem zadecydowało o wyborze?

Cieszę się z wygranej. Trudno mi powiedzieć co decydowało o wyborze komisji. Każdy, kto brał udział w konkursie musiał spełnić określone wymagania. Widocznie w oczach komisji je spełniłem. Może na wybór wpłynął też fakt, że w łęczyckim szpitalu pracuję od 26 lat i znam jego funkcjonowanie oraz pracowników.

Jak teraz podejdzie Pan do zarządzania szpitala?

Chciałbym stworzyć nowoczesną firmę. Warto pamiętać, że na dobre wyniki pracuje cały personel szpitala, zarówno medyczny, jak i pomocniczy. Zdaję sobie jednak sprawę, że czekają nas trudności. Ostatnio miałem przyjemność przeprowadzić rozmowy z pracownikami szpitala i uzyskałem szereg inspirujących pomysłów, na to, jak poprawić sytuację w placówce. Naszym celem było i jest ratowanie zdrowia i życia ludzkiego. Ważny jest jednak też aspekt finansowy naszej placówki, dlatego przyznaję, że liczę nie tylko na pomoc ze strony pracowników, ale także samorządu.

Przypomnijmy, wybór nowego dyrektora ZOZ w Łęczycy był spowodowany złożeniem 31 grudnia 2018 roku rezygnacji wcześniejszego dyrektora Andrzeja Pietruszki. Pan Pietruszka został nowym prezesem Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. Od tego momentu Krzysztof Kołodziejski pełnił funkcję P.O. dyrektora placówki.

Konkurs na nowego dyrektora łęczyckiego szpitala ogłoszono w maju. Przystąpiło do niego sześć osób, które spełniły określone w regulaminie wymagania. W drugim etapie konkursu wzięło udział czworo kandydatów. Po dokonaniu analizy złożonych dokumentów oraz przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych z kandydatami odbyło się tajne głosowanie. Wynik głosowania Komisji Konkursowej, wskazał Pana Krzysztofa Kołodziejskiego.

Przed dyrektorem stoi ważne zadanie wyciągnięcia placówki z kłopotów finansowych. W maju zadłużenie sięgało 8 mln złotych.