Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd i prokurator zajmą się kampanią burmistrza

Justyna Sobczak, współpraca: jass
Straszewska pokazuje zdjęcia wykorzystane przez burmistrza
Straszewska pokazuje zdjęcia wykorzystane przez burmistrza Justyna Sobczak
KWW Krzysztofa Lipińskiego, z którego na urząd burmistrza startuje Anna Straszewska, złożył w poniedziałek do łęczyckiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędującego burmistrza Andrzeja Olszewskiego. Dodatkowo Anna Straszewska w postępowaniu cywilnym będzie domagać się od burmistrza Olszewskiego przeprosin za wykorzystanie w jego kampanii wyborczej zdjęć, które ona wykonała dla Urzędu Miasta.

W zawiadomieniu do prokuratury czytamy: "W biuletynie informacyjnym Halo Łęczyca nr 9/10 (...) działając umyślnie i wykorzystując środki unijne i samorządowe miasta Łęczyca celem uzyskania korzyści osobistej prowadzi kampanię wyborczą na burmistrza miasta Łęczyca, czym doprowadził miasto do szkody majątkowej w kwocie ok. 5 tys. zł (sam koszt wydruku) (...)".

KWW Krzysztofa Lipińskiego twierdzi również, że Andrzej Olszewski w prowadzonej kampanii wyborczej na łamach "Naszego Tygodnika Kutno-Łęczy-ca" wykorzystał materiały, do których prawa autorskie posiada Anna Straszewska, a były wykonane na potrzeby Urzędu Miasta w Łęczycy.

- W ogłoszeniu wyborczym KWW Andrzeja Olszewskiego wykorzystano trzy zdjęcia, które wykonałam prywatnym aparatem w celu ich publikacji w "Halo Łęczyca" oraz trzy zdjęcia wykonane przez pracownika urzędu miasta w czasie pracy. Nikt nie pytał mnie o zgodę na wykorzystanie ich w prywatnej kampanii pana Olszewskiego - tłumaczy Anna Straszewska, która pracuje w łęczyckim magistracie w referacie promocji i rozwoju miasta. - Uważam, że jest to nieuczciwe. Po pierwsze, burmistrz wykorzystuje materiały należące do urzędu, do czego nie ma prawa. Po drugie, nie respektuje praw autorskich. Powinien przynajmniej zapytać mnie o zgodę, a tego oczywiście nie zrobił. W świetle prawa to zwyczajna kradzież. Cała sprawa bulwersuje mnie tym bardziej, ponieważ nie dalej jak dwa miesiące temu zostałam ukarana za wykorzystanie sprzętu służbowego do celów prywatnych. Dlatego nie mam wyjścia i złożę w Łodzi pozew z powództwa cywilnego o ochronę dóbr osobistych - zapowiada Straszewska.

- Andrzej Olszewski wykorzystał zdjęcia w celu promocji własnej osoby, nie mając na to zgody Anny Straszewskiej - dodaje Krzysztof Lipiński. - Jesteśmy tym oburzeni. Co więcej, burmistrz wykorzystuje unijne pieniądze i pod płaszczykiem wydawania gazetki prowadzi w niej kampanię wyborczą.

Stawianymi zarzutami mocno zaskoczony jest Andrzej Olszewski, burmistrz Łęczycy.

- Zupełnie ich nie rozumiem - mówi. - Zdjęcia wykorzystane w moim ogłoszeniu są ogólnodostępne. Nikt tych zdjęć z osobistego katalogu Anny Straszewskiej przecież nie wykradał. Te zdjęcia można znaleźć chociażby w internecie. Pani Ania jest pracownikiem referatu promocji i do jej obowiązków należy robienie zdjęć. Nikt praw autorskich nie zastrzegał.

Burmistrz zaprzecza, że w "Halo Łęczyca" prowadził kampanię. - Gazeta ukazuje się cyklicznie i ta ostatnia jest taka jak inne - mówi. - Chwalimy się w niej dokonaniami, pokazujemy to co zostało zrobione, nic więcej. Te zarzuty wyprodukowano tylko po to, by zaszkodzić mi w kampanii wyborczej - dodaje.

- Dziwne, że tylko ten numer trafił do skrzynek pocztowych do mieszkańców miasta - komentuje Anna Straszewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leczyca.naszemiasto.pl Nasze Miasto