A jak narodził się ten nietypowy pomysł na samotny bieg?
- Chcę udowodnić, że tak naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych, że wszystko zależy od nas, a ograniczenia tkwią w nas samych[/cyt] - tłumaczy Bartłomiej Zajda.-
Moim głównym celem jest zachęcenie do aktywności i podejmowania ekstremalnych wyzwań i to nie tylko sportowych].
Bartłomiej Zajda ma 31 lat i mieszka w Warszawie. Pochodzi ze Strzegocina(powiat kutnowski) i jest absolwentem I LO w Łęczycy.
- Nie wiem jak Bartek zamierza tego dokonać, ale zawsze był szalony, więc kto wie może mu się udać - mówi Mirosław Andrysiak, były trener biegacza. - To będzie wielki wyczyn bo o ile wiem do tej pory nikomu na świecie nie udało się tego dokonać.
600-kilometrowy dystans nawet dla zagorzałych miłośników ruchu może być poza zasięgiem. Tym bardziej pokonanie go w zaledwie osiem dni. Pan Bartek zamierza przebiegać codziennie dystans 75-ciu km, co zajmie mu około sześciu godzin.
Chociaż nie zajmuje się zawodowo sportem to przygotował się do tego wyczynu od blisko 12 lat, będąc ciągle "w biegu" . Od dwóch miesięcy biega codziennie po pięć godzin.
Jak podkreśla, jego trener Mirosław Andrysiak, często powtarzał, że biegnie się "głową" , a im dłuższy dystans tym bardziej jego słowa nabierają znaczenia.Trasa samotnego biegu Bartłomieja Zajdy liczy 600 km
600-kilometrową trasę pokona samotnie, a jedyną osobą która będzie mu towarzyszyć będzie współorganizator biegu Sławomir Borkowski, który będzie relacjonował zmagania biegacza na you tube oraz facebooku.
Trasa biegu została podzielona na ok. 75 km odcinki i będzie obejmowała miasta takie jak: Łowicz, Ozorków, Łęczyca, Konin, Gniezno, Poznań i Gorzów Wielkopolski.
Biegacz wystartuje 22 lipca w Warszawie, aby już 1 sierpnia pojawić się na mecie w Kostrzynie nad Odrą, gdzie odbywać będzie się przystanek Woodstock. Biegacz wejdzie na scenę, aby opowiedzieć uczestnikom festiwalu o swoich motywacjach.Każdy kto chce się przyłączyć do tak niesamowitego wyzwania może to zrobić na facebooku: https://www.facebook.com/600km8dni, oczywiście chodzi o przyłączenie się do biegu mentalnie i duchowo.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?