Wojnę wywołała prośba wójta skierowana do radnych o opinię na temat przeznaczenia 200 tysięcy złotych na "wsparcie" dla starostwa powiatowego. Pieniądze miałyby być przeznaczone na remont m.in. dwóch odcinków drogi powiatowej.
- W starostwie brakuje dramatycznie pieniędzy. Jeżeli powiat ma tyle siły na tę inwestycję, ja postaram się mu pomóc - mówił wójt Andrzej Wdowiak.
Niestety, radni nie byli tak optymistycznie nastawieni do pomysłu wójta.
- Gmina też ma swoje problemy. Nie mamy pewności dokładnie na co te pieniądze pójdą, a nie jest to mała suma - twierdził radny Grzegorz Góra.
W konsekwencji nie doszło do porozumienia.
Sporną kwestią okazała się także oświata. Radny Krzysztof Królak, wniósł o rozszerzenie terenu dowozu dzieci do szkoły podstawowej w Leźnicy Małej o przystanki w Prusinowicach i Borowie. W tej sprawie na sesji pojawiło się nawet kilku rodziców, którzy jednak nie zostali dopuszczeni do głosu. Na sali obecny był też dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych Leszek Saganiak.
- Każdy tutaj dba o swój stołek, ja też dbam o swój - mówił. Po tej wypowiedzi kilku radnych domagało się usunięcia dyrektora Saganiaka ze stanowiska.
Zawiedli się ci, którzy sądzili, że koniec sesji zakończy też spory. Wyniknęła jeszcze kolejna kłótnia - tym razem o stan dróg powiatowych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?