- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że jadąca rowerem kobieta została potrącona przez samochód osobowy - mówi Adam Kolasa z KWP w Łodzi. - Kierujący nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia.
Ranną kobietę odnalazł mąż i powiadomił pogotowie. Niestety odniesione obrażenia były na tyle rozległe, że 55-latka zmarła. Wiadomo, że kobieta wracała z pracy do domu. Przejechała na rowerze blisko 10 kilometrów, miała na sobie kamizelkę odblaskową. Do domu dzieliło ją zaledwie kilkaset metrów...
Prowadzone przez policjantów działania doprowadziły do wytypowania i zatrzymania trzech mężczyzn w wieku 46, 42 i 33 lat, którzy mogli mieć związek ze zdarzeniem. W chwili interwencji wszyscy znajdowali się pod wpływem alkoholu. Do specjalistycznych badań funkcjonariusze zabezpieczyli volkswagena golfa, którym poruszali się podejrzewani.
Za ucieczkę z miejsca śmiertelnego wypadku grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj (poniedziałek, 29 maja) sąd tymczasowo aresztował 42-latka. Wcześniej mężczyzna w prokuraturze usłyszał zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia.Mężczyzna prawdopodobnie w chwili wypadku był nietrzeźwy. Nie chciał jednak poddać się badaniu alkotestem. Nie przyznał się do winy. We wtorek, 30 maja odbędzie się sekcja zwłok kobiety. Prawdopodobne jest, że 55-latka przez kilka godzin po potrąceniu, bez pomocy, ze strony innych osób, z poważnymi obrażeniami ciała leżała w rowie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?