Z przepływającego przez powiat poddębicki i łęczycki Neru od piątku do niedzieli wyłowiono 250 kilogramów śniętych ryb. Zwołano Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Służby, które brały udział w oczyszczaniu koryta rzeki Ner nie stwierdziły zanieczyszczeń oraz obecności nowych śniętych ryb. Jednocześnie w wodzie obserwowane były żywe pływające osobniki.
- "Analizy próbek wykonane przez inspekcję ochrony środowiska, inspekcję weterynaryjną oraz inspekcję sanitarną nie wskazują na obecność w wodzie, jak i w rybach podwyższonych norm rtęci, innych metali ciężkich, pestycydów czy substancji ropopochodnych. Na podstawie stanu faktycznego i wyników badań należy wskazać, że przyczyną śnięcia ryb nie były zanieczyszczenia chemiczne rzeki. W związku z tym zachodzi największe prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska tzw. przyduchy." - czytamy w komunikacje Tobiasza Bocheńskiego, wojewody łódzkiego.
Co to przyducha?
Przyducha – to znaczne zmniejszenie ilości tlenu rozpuszczonego w wodzie. W skrajnym przypadku może prowadzić do masowego wymierania ryb.
W związku z wynikami badań wody w Nerze i śniętych ryb zniesione zostały cofnięte rekomendacje z niekorzystania z rzeki Ner.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?