Tegoroczne zebranie było podzielone wyjątkowo na dwa cząstkowe, w poprzednich latach było ich nawet sześć. Mimo, że walne jest najważniejszym organem spółdzielni, uczestniczyło w nim niewielu członków. Na pierwszym cząstkowym powinno stawić się 1138 spółdzielców, przyszło niewiele ponad sto osób.
W drugim uczestniczyły 62 osoby na 1300 spółdzielców. Z upływem kolejnych godzin zebrania, liczba uczestników malała. Spółdzielnia zliczyła głosy z obu zebrań i wiadomo już, że Łęczycanka wystąpi z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie. - Krajowy związek to organ doradczy, który jak się przekonaliśmy, różnie doradza. Wydajemy jedynie pieniądze na składkę członkowską (3.900 zł rocznie- przyp. red.), nic poza tym nie mamy - mówi Krzysztof Urbański, członek rady nadzorczej SM Łęczycanka.
Spółdzielcy zdecydowali też o zatwierdzeniu sprawozdań z 2012 i 2013 roku oraz przekazaniu prawie milionowej nadwyżki bilansowej na fundusz remontowy. Absolutorium udzielono jedynie Jolancie Marciniak i Jarosławowi Szymańskiemu.
Głośną dyskusję wywołały niektóre zmiany do statutu. Ostatecznie zmniejszono liczbę członków zarządu do dwóch, a rady do siedmiu. Obniżono wynagrodzenie przewodniczącego rady nadzorczej i członków rady.
Spółdzielcy odstąpili od utworzenia rad osiedla M.Konopnickiej i Belwederskiej. Odrzucono również wniosek o podział spółdzielni na dwie części, o co wnioskowało kilku spółdzielców i dwie członkinie rady.
**Czytaj też:
Pierwsze cząstkowe zebranie w SM Łęczycanka
Drugie cząstkowe zebranie w SM Łęczycanka**
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?